W górę
Eureka, mam Dobrą Flagę
Pomysł przyszedł nagle! Aż przeszły mnie ciarki. Szybko zrobiłem prototyp. Działa! Flaga nie oplątuje się na drzewcu!
Sprawdziłem jeszcze raz ofertę handlową – nikt nie oferuje takiego rozwiązania!
Sprawdziłem Urząd Patentowy: Polska, UE, USA – wzory, wynalazki z dziedziny flag – nic podobnego nie ma!
Zrobiłem WYNALAZEK! Mam flagę, która nie oplątuje się na drzewcu!
Zgłosiłem w Urzędzie Patentowym RP.
Błaha sprawa?
A co sądzi Najwyższa Izba Kontroli na ten temat? W „Informacji o wynikach kontroli używania symboli państwowych”, w załączniku nr 8 NIK nakazuje: „Jeżeli flaga zaplącze się dookoła drzewca, trzeba ją rozplątać”.
W opisie wynalazku „FLAGA NA DRZEWCU” napisałem: „Po oplątaniu się tkaniny flagowej na drzewcu, flaga traci swe walory estetyczne, polegające na swobodnym falowaniu całej jej powierzchni. Aby te, ważne dla flagi, walory zachować, należałoby owinięte i zdeformowane flagi raz po raz poprawiać, co przy flagach montowanych zwykle wysoko, jest kłopotliwe i kosztowne. Obserwując flagi, można stwierdzić, że się tego raczej nie robi, a tym samym estetyczne i symboliczne wartości flagi zdecydowanie się pomniejszają, co jest szkodliwe w aspekcie społecznym”.
Rozwiązałem TEN PROBLEM! Mam flagę, która nie oplątuje się na drzewcu!
Szczęśliwy i dumny, za każdym razem, wychodząc z domu, spoglądałem na flagę. Flaga rzeczywiście nie oplątywała się na drzewcu, a nawet... gdy wiał odpowiedni wiatr, przyjmowała kształt falującego prostokąta. Wtedy wyglądała pięknie! Czułem przypływ energii, pewność siebie, poczucie swobody, wolności... Kto by pomyślał: kawałek kija i tkaniny, a tak działa?!
Po kilku dniach zauważyłem jednak, że większość czasu flaga zwisała smętnie, a dodatkowo, gdy padał deszcz, sklejała się. Wtedy traciła swoją moc, denerwowała mnie, czułem, że tracę energię patrząc na taką „zdechłą” flagę. Nie oplątywała się już na drzewcu, ale czegoś jej brakowało...
Podbudowany pierwszym sukcesem postanowiłem pomóc MOJEJ FLADZE.
Pomyślałem, że dobrze by było, aby odpowiedni wiatr dmuchał bez przerwy, ale to przecież nierealne. Znane są, co prawda, maszty flagowe z wydmuchiwanym powietrzem z ich rdzenia, co daje "sztuczny wiatr” na flagę, ale takie rozwiązanie jest zbyt drogie dla popularnej flagi wieszanej na ścianie lub słupie.
Potrzebna jest jakaś innowacja!
Znowu przeszukałem oferty producentów, Urząd Patentowy – nic nie znalazłem.
Pojawiały się różne pomysły, próby – w końcu JEST!
MAM FLAGĘ, która w każdych warunkach, nawet w przypadku bezwietrznej pogody, na deszczu lub w obiektach zamkniętych, utrzymuje prostokątny, zgodny z Ustawą, kształt.
Zgłosiłem 2-gi wynalazek w Urzędzie Patentowym RP.
W opisie wynalazku pt. „FLAGA NA DRZEWCU ZWŁASZCZA SKOŚNYM” jest napisane: „Badania doświadczalne prototypu wynalazku jednoznacznie potwierdziły uzyskanie korzystnych skutków technicznych i estetycznych. Należy dodać, że flaga w/g wynalazku zamontowana jako pojedyncza, podoba się w sposób naturalny, natomiast zamontowana obok obwisłych flag starego typu, dla niewtajemniczonych obserwatorów jest pociągającym, wręcz niezrozumianym zjawiskiem, na które chce się patrzeć.”
Flaga w/g wynalazku swą magiczną estetyką wzbudza zainteresowanie i pozytywne odczucia oraz wywołuje szacunek i dumę. Z taką flagą, każdy chce się utożsamiać oraz posiadać ją i eksponować”.
Nazwałem moją flagę „DOBRĄ FLAGĄ” i oddaję ją dla wszystkich.
Sprawdziłem jeszcze raz ofertę handlową – nikt nie oferuje takiego rozwiązania!
Sprawdziłem Urząd Patentowy: Polska, UE, USA – wzory, wynalazki z dziedziny flag – nic podobnego nie ma!
Zrobiłem WYNALAZEK! Mam flagę, która nie oplątuje się na drzewcu!
Zgłosiłem w Urzędzie Patentowym RP.
Błaha sprawa?
A co sądzi Najwyższa Izba Kontroli na ten temat? W „Informacji o wynikach kontroli używania symboli państwowych”, w załączniku nr 8 NIK nakazuje: „Jeżeli flaga zaplącze się dookoła drzewca, trzeba ją rozplątać”.
W opisie wynalazku „FLAGA NA DRZEWCU” napisałem: „Po oplątaniu się tkaniny flagowej na drzewcu, flaga traci swe walory estetyczne, polegające na swobodnym falowaniu całej jej powierzchni. Aby te, ważne dla flagi, walory zachować, należałoby owinięte i zdeformowane flagi raz po raz poprawiać, co przy flagach montowanych zwykle wysoko, jest kłopotliwe i kosztowne. Obserwując flagi, można stwierdzić, że się tego raczej nie robi, a tym samym estetyczne i symboliczne wartości flagi zdecydowanie się pomniejszają, co jest szkodliwe w aspekcie społecznym”.
Rozwiązałem TEN PROBLEM! Mam flagę, która nie oplątuje się na drzewcu!
Szczęśliwy i dumny, za każdym razem, wychodząc z domu, spoglądałem na flagę. Flaga rzeczywiście nie oplątywała się na drzewcu, a nawet... gdy wiał odpowiedni wiatr, przyjmowała kształt falującego prostokąta. Wtedy wyglądała pięknie! Czułem przypływ energii, pewność siebie, poczucie swobody, wolności... Kto by pomyślał: kawałek kija i tkaniny, a tak działa?!
Po kilku dniach zauważyłem jednak, że większość czasu flaga zwisała smętnie, a dodatkowo, gdy padał deszcz, sklejała się. Wtedy traciła swoją moc, denerwowała mnie, czułem, że tracę energię patrząc na taką „zdechłą” flagę. Nie oplątywała się już na drzewcu, ale czegoś jej brakowało...
Podbudowany pierwszym sukcesem postanowiłem pomóc MOJEJ FLADZE.
Pomyślałem, że dobrze by było, aby odpowiedni wiatr dmuchał bez przerwy, ale to przecież nierealne. Znane są, co prawda, maszty flagowe z wydmuchiwanym powietrzem z ich rdzenia, co daje "sztuczny wiatr” na flagę, ale takie rozwiązanie jest zbyt drogie dla popularnej flagi wieszanej na ścianie lub słupie.
Potrzebna jest jakaś innowacja!
Znowu przeszukałem oferty producentów, Urząd Patentowy – nic nie znalazłem.
Pojawiały się różne pomysły, próby – w końcu JEST!
MAM FLAGĘ, która w każdych warunkach, nawet w przypadku bezwietrznej pogody, na deszczu lub w obiektach zamkniętych, utrzymuje prostokątny, zgodny z Ustawą, kształt.
Zgłosiłem 2-gi wynalazek w Urzędzie Patentowym RP.
W opisie wynalazku pt. „FLAGA NA DRZEWCU ZWŁASZCZA SKOŚNYM” jest napisane: „Badania doświadczalne prototypu wynalazku jednoznacznie potwierdziły uzyskanie korzystnych skutków technicznych i estetycznych. Należy dodać, że flaga w/g wynalazku zamontowana jako pojedyncza, podoba się w sposób naturalny, natomiast zamontowana obok obwisłych flag starego typu, dla niewtajemniczonych obserwatorów jest pociągającym, wręcz niezrozumianym zjawiskiem, na które chce się patrzeć.”
Flaga w/g wynalazku swą magiczną estetyką wzbudza zainteresowanie i pozytywne odczucia oraz wywołuje szacunek i dumę. Z taką flagą, każdy chce się utożsamiać oraz posiadać ją i eksponować”.
Nazwałem moją flagę „DOBRĄ FLAGĄ” i oddaję ją dla wszystkich.
