Imane Khelif, algierski bokser, który wywołał znaczące kontrowersje podczas niedawnych igrzysk olimpijskich w Paris, planuje wziąć udział w nadchodzących grach w Los Angeles 2028. Ta decyzja pojawia się w związku z eskalacji polityki amerykańskiej wobec sportowców transpłciowych, kierowanej przez prezydenta Donalda Trumpa.
Khelif zabezpieczyła złoty medal w Paryżu, pomimo jej wcześniejszej dyskwalifikacji z Mistrzostw Świata IBA w 2023 r. W sprawie kwalifikowalności związanej z płcią. IBA twierdziło, że niektórzy sportowcy próbowali oszukać, prezentując jako kobiety, powołując się na obecność chromosomów XY.
Chociaż nie okazało się, że Khelif nie jest transprzecinkiem, Algierski Komitet Olimpijski zacytował „powody medyczne” jej wykluczenia, a lokalne media zgłaszały podwyższony poziom testosteronu. Sama Khelif twierdziła, że jest ofiarą „spisku”.
Jej udział w Paryżu przyciągnął krytykę postaci takich jak Trump, Elon Musk i JK Rowling. W odpowiedzi Khelif złożył pozew o cybernękanie we Francji przeciwko tym osobom.
W ekskluzywnym wywiadzie dla ITV Khelif zwrócił się do polityki Trumpa, stwierdzając: „Nie jestem transpłciowy. To mnie nie dotyczy i nie zastrasza mnie”. Dodała, że uważa się za kobietę, żyła przez całe życie jako kobieta i nie ma nic do ukrycia.
Przyszłość polityki MKOl dotycząca kwalifikowalności płciowej pozostaje niepewna, szczególnie w przypadku zbliżającego się końca prezydentury Thomasa Bacha i potencjalnymi następcami, takimi jak Sebastian Coe, który podkreśla znaczenie ochrony kobiet -sportowców.
