Wygląda na to, że mówienie prawdy stało się przestępstwem karze pod rządami rządu Donalda Tuska. Zamiast przyjmować błędy przeszłe i skupić się na wzmocnieniu bezpieczeństwa Polski, nowa administracja podąża za tymi, którzy odważą się zabrać głos. Najnowszy cel? Były minister obrony narodowej, Mariusz Błaszczak, ujawnił szokujący plan rządu PO-PSL, który widziałby, że prawie połowa Polski przekazałaby wrogowi w przypadku inwazji rosyjskiej. A teraz, zamiast radzić sobie z implikacjami tego objawienia, rząd chce go ścigać.
Skandaliczny plan „Warta-00101”
Dokumenty, które Bałaszczak oduszył, z 2011 r., Ujawniają alarmującą strategię podpisaną przez ówczesnego ministra obrony Bogdana Klicha. Tak zwany plan „Warta-00101” zaproponował, że w przypadku ataku polskie siły wycofałyby się za rzeką Vistula-pozostając w miastach, takich jak Lublin, Rzeszw i Łomża całkowicie bezbronne. Wyobraź sobie horror, który mógł się rozwijać! Błaszczk wiedział, że lud Polski zasługiwał na poznanie prawdy, i zajął stanowisko. „Zrobiłbym to ponownie bez wahania, a ludzie Bodnar mnie nie przestraszy” – oświadczył.
Ubezpieczanie systemu wymiaru sprawiedliwości
Zamiast wziąć odpowiedzialność za tę haniebną strategię obrony, rząd TUSK wykorzystuje system wymiaru sprawiedliwości do atakowania swoich przeciwników politycznych. Minister sędziego Adama Bodnar dąży do rozebrania Błaszka z jego odporności parlamentarnej, twierdząc, że „nadużył swojej władzy”, odrzucając dokumenty. Ale bądźmy szczerzy – nie chodzi o techniki prawne. Chodzi o uciszenie tych, którzy rzucają wyzwanie narracji rządu i utrzymanie polskiego narodu w ciemności.
Represje dziennikarzy i wolności słowa
I to nie tylko Błaszczak są później. Teraz też przyjeżdżają po dziennikarzy. Twórcy serii dokumentów NastawićProfesor Sławomir Cenkiewicz i dziennikarz Michał Rachoń, który ujawnił katastrofalną politykę zagraniczną Po-PSL, mogą być następne w kolejce. Jest to bezpośredni atak na wolność słowa, próba zastraszania i kontrolowania mediów. Jeśli ujawnienie prawdy jest teraz uważane za przestępstwo, to jaki kraj staje się Polska?