W erze dynamicznej cyfryzacji, gdzie płatności zbliżeniowe przez smartfona stały się niemal normą, szokująca decyzja Szwecji – lidera w dziedzinie technologii finansowych – wywołała poruszenie w całej Europie.
Kraj, który jeszcze niedawno był pionierem „społeczeństwa bezgotówkowego”, właśnie zdecydował się na częściowy powrót do gotówki.
Czy to początek nowego trendu, który może dotrzeć także do Polski?
Szwecja wyhamowuje cyfrową rewolucję
Bank centralny Szwecji ogłosił w 2025 roku plan wspierający ponowne upowszechnienie gotówki w codziennym obrocie. Wśród założeń znalazły się m.in. zwiększenie liczby bankomatów oraz nowe regulacje dla sklepów, które mają obowiązek przyjmowania płatności gotówką.
To zaskakujący zwrot akcji – szczególnie że Szwecja w latach 2015–2023 zredukowała obrót fizycznym pieniądzem o ponad 40%. Płatności telefonem w kawiarniach, transporcie publicznym, a nawet toaletach stały się codziennością.
Dlaczego więc zmiana?
- Bezpieczeństwo systemowe – w razie awarii lub cyberataku, cyfrowy system może zawieść.
- Wykluczenie cyfrowe – nie wszyscy obywatele, zwłaszcza osoby starsze, korzystają z technologii.
- Wzrost przestępczości – liczba oszustw związanych z płatnościami mobilnymi w Szwecji wzrosła o 62% w ciągu dwóch lat.
Nowe regulacje: mniej smartfona, więcej gotówki
Nowe przepisy nie zakazują płatności mobilnych, ale wprowadzają równowagę. Niektóre sklepy muszą instalować bankomaty przy kasach. Ograniczono też limity płatności zbliżeniowych w sektorach „niskiego ryzyka”, gdzie smartfony są bardziej narażone na ataki niż tradycyjne karty.
Co ciekawe, szwedzki rząd prowadzi również kampanię informacyjną, promującą korzystanie z różnych metod płatności – nie tylko cyfrowych. Celem jest stworzenie stabilnego i elastycznego systemu, który będzie odporny na kryzysy.
Czy Polska pójdzie tą samą drogą?
W Polsce również obserwujemy ogromną popularność płatności zbliżeniowych – BLIK, Google Pay i Apple Pay są wszechobecne. Ale czy jesteśmy gotowi na sytuację, w której cyfrowe płatności przestaną działać?
Eksperci z sektora bankowego już wcześniej ostrzegali przed ryzykiem:
- Uzależnienie od internetu i smartfona
- Słaba odporność na ataki phishingowe i fałszywe aplikacje
- Brak gotówki w obrocie oznacza też mniejsze poczucie kontroli nad finansami
Z tego względu coraz więcej głosów nawołuje do zachowania gotówki w gospodarce jako bezpiecznej alternatywy.
Hybrydowy model płatności – nowy europejski standard?
Szwedzki model hybrydowy może stać się inspiracją dla Unii Europejskiej – również w Polsce. Zamiast bezrefleksyjnego „odcinania się” od gotówki, lepszym podejściem może być:
- Utrzymanie sieci bankomatów nawet w mniejszych miastach
- Obowiązek akceptacji gotówki w sklepach detalicznych
- Wspieranie bezpiecznych, ale opcjonalnych płatności mobilnych
Dla konsumenta to dobra wiadomość: zyskujemy elastyczność wyboru. Możemy płacić smartfonem w restauracji, ale też sięgnąć po banknot w sklepie spożywczym. Dla osób starszych, mniej cyfrowych – to wręcz konieczność.
Płatności w Polsce: co może się zmienić?
- Sklepy mogą być zobowiązane do utrzymania płatności gotówką
- Limity na płatności zbliżeniowe mogą się zmniejszyć w niektórych branżach
- Banki mogą ponownie inwestować w rozwój infrastruktury gotówkowej
Wnioski: nowoczesność to nie zawsze rezygnacja z tradycji
Szwedzka decyzja pokazuje, że prawdziwy postęp to nie tylko innowacje, ale także mądrość i umiejętność adaptacji. Płatności cyfrowe są wygodne, ale nie mogą całkowicie wyprzeć gotówki – przynajmniej jeszcze nie teraz.
W dobie rosnących zagrożeń cyfrowych, dywersyfikacja metod płatności to krok w stronę większego bezpieczeństwa i inkluzywności finansowej.