Główny Urząd Statystyczny (GUS) podał, że we wrześniu 2024 r. ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły o 4,9% r/r. W porównaniu z sierpniem dynamika miesiąc do miesiąca (m/m) wyniosła 0,1%. Analitycy spodziewali się takiego wyniku, podkreślając korekty cen energii jako kluczowy czynnik stojący za tendencją inflacyjną.
Ceny energii i wpływ inflacji bazowej
Dawid Sułkowski z Polskiego Instytutu Ekonomicznego zauważył, że liberalizacja cen energii znacząco wpłynęła na inflację. Ceny paliw spadły natomiast o 3,4% m/m, co pomogło złagodzić część presji. Inflacja bazowa wzrosła z 3,7% do 4,4%, do czego częściowo przyczyniły się czynniki statystyczne, w tym wygaśnięcie bezpłatnych leków na receptę wprowadzonych w 2023 r.
Poważnym problemem pozostaje utrzymujący się wzrost cen usług, które w sierpniu wzrosły o 6,2% r/r. Sułkowski przypisał tę tendencję gwałtownemu wzrostowi wynagrodzeń – od początku 2024 r. płace krajowe wzrosły o 14% r/r. Oczekuje się, że te podwyżki skomplikują wysiłki na rzecz spowolnienia inflacji usług.