Paweł Wąsek był pod wrażeniem miejsca w pierwszej dziesiątce Turnieju Czterech Skoczni w Oberstdorfie, pokonując Karla Geigera. Tymczasem Austriak Stefan Kraft ogłosił zwycięstwo, a inni polscy skoczkowie mieli problemy.
Polak Paweł Wąsek spisał się znakomicie w pierwszym konkursie Turnieju Czterech Skoczni w Oberstdorfie. Wąsek w pierwszej serii poszybował na odległość 137 metrów, pokonując w pojedynku przez KO faworyta Niemiec Karla Geigera i zapewniając sobie dziewiąte miejsce na półmetku. Pomimo nieco krótszego skoku na 130 metrów w serii finałowej, Wąsek zachował opanowanie i w klasyfikacji generalnej zajął 10. miejsce, co stanowi znaczące osiągnięcie polskiej drużyny. Niestety, jego koledzy z drużyny mieli problemy; Piotrowi Żyle (120,5 m) i Aleksandrowi Zniszczołowi (123 m) nie udało się zakwalifikować do drugiej serii, a Jakub Wolny, który wylądował na odległość 121 metrów, ledwo awansował i zajął 30. miejsce.
W centrum uwagi zawodów znalazł się Austriak Stefan Kraft, któremu imponujący skok na odległość 138 metrów w pierwszej serii zapewnił mu zwycięstwo. Na podium dołączył do niego Austriak Jan Hoerl, a Kraft został pierwszym liderem turnieju. Kolejne zawody w Garmisch-Partenkirchen zapowiadają dalsze emocje: kwalifikacje zaplanowano na 31 grudnia, a zawody główne zaplanowano na Nowy Rok o 14:00. Kibice z niecierpliwością czekają, czy Wąsek będzie w stanie utrzymać dobrą formę i jak pozostali Polaki zareagują po trudnym początku.
