Zdaniem Mariusza Zielonki, głównego ekonomisty Konfederacji Lewiatan, polski rynek pracy jest coraz bardziej negatywnie postrzegany przez obywateli, pomimo niskiego poziomu zwolnień. W komentarzu do najnowszych danych GUS Zielonka podkreśliła, że informacje o redukcjach zatrudnienia osłabiają odbiór społeczny. Zauważył również, że inflacja i wyzwania budżetowe w dalszym ciągu pogarszają zaufanie konsumentów.
Opublikowane w czwartek dane GUS pokazały pogorszenie nastrojów konsumentów w listopadzie w porównaniu do października. Bieżący wskaźnik zaufania konsumentów (BWUK), odzwierciedlający indywidualne trendy w konsumpcji, spadł do -17,1, co oznacza spadek o 1,3 punktu procentowego w stosunku do poprzedniego miesiąca i o 2 punkty mniej niż w listopadzie 2023 roku.
„Mimo niskiego poziomu bezrobocia pogarsza się nasza ocena rynku pracy. Doniesienia medialne o zwolnieniach grupowych, choć o niewielkiej skali, znacząco wpływają na nastroje społeczne” – stwierdziła Zielonka.
Dodał, że choć inflacja i kwestie budżetowe niepokoją Polaków, postrzeganie trajektorii gospodarki pozostaje niezmienione od maja 2023 r. Oceny obecnej i przyszłej sytuacji finansowej gospodarstw domowych również wykazały niewielkie różnice w ciągu ostatnich dziesięciu miesięcy.
Zielonka zaobserwowała pozytywne skutki, sugerując, że oczekiwania na niższą inflację w przyszłym roku skłaniają konsumentów do dokonywania znaczących zakupów, utrzymując wysoki poziom konsumpcji. „Jeśli badania nastrojów są jakąkolwiek wskazówką, w przyszłym roku również będziemy świadkami silnej aktywności konsumenckiej, podobnie jak w tym roku” – podsumował.
