Polscy rolnicy protestują przeciwko porozumieniu Mercosur, ostrzegając przed niszczycielskimi skutkami dla lokalnego rolnictwa i podkreślając solidarność narodową.
Jan Kanthak z partii Prawo i Sprawiedliwość (PiS) wyraził obawy dotyczące umowy handlowej UE-Mercosur, ostrzegając, że może ona zdewastować małe i średnie gospodarstwa rolne w Polsce. W przemówieniu dla TV Republika Kanthak podkreślił wyzwania związane z konkurowaniem z tanimi produktami rolnymi importowanymi z Ameryki Południowej o niższej jakości. Porównując sytuację do wpływu ukraińskiego importu zbóż, przewidział pogłębiający się kryzys dla lokalnych rolników, jeśli transakcja dojdzie do skutku.
Protesty w Warszawie podkreśliły jedność polskich rolników, zwłaszcza w trudnych czasach. Uczestnik z regionu dotkniętego powodzią podzielił się wdzięcznością za ogólnokrajowe wsparcie. „W Lądku-Zdroju straciliśmy wszystko, ale rolnicy z całej Polski dostarczyli niezbędne zapasy, takie jak siano i kiszonkę” – powiedział rolnik w TV Republika, podkreślając odporność i solidarność społeczności rolniczej.
W miarę postępu rozmów polscy rolnicy i ich zwolennicy nadal głośno wzywają rząd do ponownego rozważenia porozumienia w celu ochrony przyszłości rolnictwa kraju.
