Seria występów Igi Świątek w turnieju WTA w Cincinnati zakończyła się w półfinale przegraną w dwóch setach z Aryną Sabalenką 3-6, 3-6. Mocne serwisy i agresywna gra Sabalenki sprawiły, że Świątek miała problemy z nadążaniem, co ostatecznie pozwoliło Białorusince awansować do finału, w którym zmierzy się z Jessicą Pegulą lub Paulą Badosą.
Było to dwunaste spotkanie Świątek i Sabalenki. Świątek wygrała osiem z ich poprzednich meczów, w tym dwa finały na początku tego roku w Madrycie i Rzymie.
Mecz rozpoczął się od dominującej gry Sabalenki, która szybko przełamała serwis Świątek i wygrała pierwszego seta wynikiem 6-3. Chociaż Świątek wykazała się odpornością i zdołała wyrównać na 2-2, nieustępliwa presja Sabalenki i jej bezbłędne serwisy pozwoliły jej zamknąć seta.
Deszczowe opóźnienia na krótko przerwały dynamikę Sabalenki, ale po wznowieniu gry szybko odzyskała kontrolę. Pomimo dzielnego wysiłku Świątek, która obroniła wiele piłek meczowych w dramatycznym drugim secie, siła Sabalenki okazała się decydująca. Białorusinka zapewniła sobie zwycięstwo kolejnym setem 6-3, mszcząc się za wcześniejsze porażki i awansując do finału.
Iga Świątek – Aryna Sabalenka 0:2 (3-6, 3-6)
