Prof. Samoliński ostrzega, że po powodziach wzrasta liczba zachorowań na astmę i zapalenie oskrzeli, co podkreśla potrzebę profilaktyki i wczesnej diagnostyki.
Po powodziach wilgotne ściany sprzyjają rozwojowi pleśni, co znacznie zwiększa liczbę przypadków astmy i zapalenia oskrzeli, mówi alergolog prof. Bolesław Samoliński. W zalanych domach zarodniki pleśni i alergeny unoszą się w powietrzu, zaostrzając problemy z oddychaniem, szczególnie u osób wrażliwych na zapachy i unoszące się w powietrzu substancje drażniące.
Wpływ pleśni na zdrowie układu oddechowego
Prof. Samoliński zwrócił uwagę na badania ze Świdnicy, gdzie pleśń po powodzi doprowadziła do wzrostu zachorowań na astmę i zapalenie oskrzeli. Pleśń nie tylko wywołuje reakcje alergiczne, ale także uwalnia szkodliwe mykotoksyny, powodując poważne zapalenie oskrzeli i problemy z płucami. Te infekcje, często błędnie diagnozowane jako drobne dolegliwości, są oporne na antybiotyki i mogą powodować poważne uszkodzenia układu oddechowego.
Zapobieganie narażeniu na pleśń
Aby zapobiec problemom zdrowotnym związanym z pleśnią, Samoliński zaleca szybkie osuszanie zalanych obszarów, stosowanie filtrów powietrza i odpowiednią wentylację. Ignorowanie objawów, takich jak uporczywy kaszel, może prowadzić do poważnych, trudnych do leczenia schorzeń układu oddechowego, dlatego natychmiastowa pomoc jest kluczowa.