Volkswagen sprzedaje fabrykę w Xinjiangu ze względu na obawy dotyczące praw człowieka

Jak podała niemiecka agencja informacyjna dpa, Volkswagen, niemiecki gigant motoryzacyjny, sprzedał swoją fabrykę w Xinjiangu w północno-zachodnich Chinach w następstwie zarzutów dotyczących łamania praw człowieka w regionie. Firma spotkała się z rosnącą krytyką w związku z jej działalnością w obszarze powiązanym z twierdzeniami o pracy przymusowej i obozach reedukacyjnych skierowanych do mniejszości ujgurskiej – czemu chiński rząd zaprzecza.

Decyzja o zbyciu spółki została podjęta po wewnętrznym dochodzeniu prowadzonym przez Volkswagena i rosnącym nacisku ze strony organizacji praw człowieka i inwestorów. Fabryka, działająca we współpracy z chińskim państwowym producentem samochodów SAIC, została obecnie sprzedana państwowemu przedsiębiorstwu z siedzibą w Szanghaju. Spółka uzasadniła sprzedaż względami ekonomicznymi.

Pomimo tego posunięcia Volkswagen nadal angażuje się w obecność w Chinach, swoim największym rynku. Dzięki współpracy z SAIC producent samochodów planuje wprowadzić na rynek 18 nowych modeli do 2030 r., z czego 15 będzie przeznaczonych wyłącznie dla chińskich konsumentów. Volkswagen zamierza do końca dekady sprzedawać w Chinach 4 miliony pojazdów rocznie, a jego celem jest osiągnięcie 15% udziału w rynku.