Dworczyk podnosi alarm: uważaj na rosyjską prowokację! Dotyczy ekshumacji w Puzniki

„Fałszywy dokument krąży w Internecie, rzekomo dotyczący zawieszenia prac poszukiwań i ekshumacyjnych w Puzniki. Właśnie otrzymałem potwierdzenie od Ministra Kultury Ukrainy, Mykola Tochytskyi, że nie podpisał takiego dokumentu i że jest to rosyjskie prowokacja”, ostrzega Michala Dworczyka na platformie X.

Puzniki to dawna wioska w dzisiejszym obwodzie Ternopil na zachodniej Ukrainie, gdzie w nocy w dniach 12 do 13 lutego 1945 r. Ukraińscy nacjonaliści – według różnych źródeł – między 50 a 120 biegunami. 24 kwietnia na tym miejscu rozpoczęły się ekshumacje – z okazji pierwszych takich wysiłków od czasu podniesienia Ukrainy w listopadzie 2024 r. Zakaz przeszukania i ekshumacji pozostałości polskich ofiar wojen i konfliktów na terytorium ukraińskiego. Podczas pracy ekshumacyjnej w Puzniki pozostałości co najmniej 42 osób – dziedziny, mężczyzn i dzieci – zostały odkryte.

Prace są koordynowane przez Fundację „Wolności i demokracji” i obejmuje ekspertów z Pomeranian Medical University, Volhynian Antiquities Company i Institute of National Remembrance. Projekt jest w pełni finansowany przez Polski Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Tymczasem, jak donosi Michał Dworczyk na temat X, fałszywy dokument rzekomo zamawiający zatrzymanie pracy w poszukiwaniu i ekshumacji w Puninicki rozprzestrzenia się online.

„Właśnie otrzymałem potwierdzenie od Ministra Kultury Ukrainy, Mykola Tochytskyi, że nie podpisał takiego dokumentu i że jest to rosyjska prowokacja”,

Pisze.