George Samion, kandydat na prezydenta z nacjonalistycznej partii aur Rumunii, oświadczył, że jeśli zostanie wybrany, nie zapewni wsparcia finansowego Ukrainie ani żadnemu innym obcym krajowi.
„Rumunia nie wyśle jednego Leu za granicą. Skupimy się całkowicie na naszych ludach” – stwierdził Smion.
Zapytany o potencjalny głos w Rumunii w Radzie Europejskiej w sprawie nowego pakietu pomocy dla Ukrainy, Smion odpowiedział:
„Moim krajem jest Rumunia. Będę głosować wyłącznie w interesie narodu rumuńskiego, bez ustalenia priorytetów potrzeb innych państw”.
Symion podkreślił, że Rumunia powinna skoncentrować się na zaspokojeniu potrzeb własnych obywateli, w tym studentów, rolników i emerytów.
Wezwał także do odszkodowania z Ukrainy za wsparcie, które już zapewniła Rumunia. Smion argumentował, że Ukraina powinna szanować prawa narodowe i religijne około pół miliona etnicznych rumuńczyków mieszkających w granicach. Jego zdaniem odszkodowanie może przybierać formę umów rekonstrukcyjnych lub dostaw zboża.
Kandydat z AUR surowo skrytykował darowiznę systemu rakietowego Patriot na Ukrainę przez prezydenta Klausa Iohannisa, nazywając go „zdradą interesów Rumuńczyków”.
Według Smion bezpieczeństwo Rumunii zależy od NATO, a nie Unii Europejskiej.