Polski Hubert Hurkacz odpadł w drugiej rundzie turnieju Tokyo ATP 500 po przegranej 4:6, 4:6 z Brytyjczykiem Jackiem Draperem. To pierwszy turniej Hurkacza od czasu US Open, gdzie grał bez swojego zwykłego trenera, Craiga Boyntona. Pomimo mocnego serwisu obu zawodników, Draper zdeklasował Hurkacza jednym zdecydowanym przełamaniem w każdym secie.
Dominacja Drapera
Jack Draper, świeżo po swoim pierwszym zawodowym tytule w Stuttgarcie i półfinale US Open, pokazał imponującą konsekwentność w meczu z Hurkaczem. Jego mocne serwisy i doskonała gra na korcie stawiały Hurkacza pod ciągłą presją, co doprowadziło do wcześniejszego wyjścia Polaka z turnieju. Hurkacz wykorzystał tylko trzy okazje do przełamania, ale żadnej nie wykorzystał.
Obaj gracze trafili po 11 asów, ale Hurkacz popełnił pięć podwójnych błędów, a Draper żadnego. Hurkacz zaliczył 28 zwycięskich spotkań, ale jego 30 niewymuszonych błędów okazało się kosztowne. Pomimo porażki Hurkacz nadal prowadzi w bezpośrednim meczu 4:2, wygrywając swoje wcześniejsze pojedynki na mączce w 2023 roku w Monte Carlo i Madrycie. Draper tym razem okazał się jednak zbyt silny.