Znów nadeszła ta pora roku – zbliża się trzeci poniedziałek stycznia, a wraz z nim nadchodzi budzący grozę „Blue Monday”. Oficjalnie nazwany najbardziej depresyjnym dniem w roku, Blue Monday ma reputację osoby, która powoduje, że czujemy się przygnębieni i wyczerpani. Wakacje już za nami, pogoda jest ponura, a ekscytacja nowym rokiem zaczyna słabnąć. Ale mam dobrą wiadomość: nie musisz pozwalać, aby cię to przygnębiało. Dzięki kilku prostym wskazówkom i odrobinie przygotowań możesz stawić czoła Blue Monday.
Czym w ogóle jest Blue Monday?
Zacznijmy od zrozumienia, dlaczego Blue Monday jest tak popularny. Po raz pierwszy zostało ono wymyślone w 2005 roku przez psychologa Cliffa Arnalla, który zastosował wzór oparty na pogodzie, zadłużeniu po wakacjach, niespełnionych postanowieniach noworocznych i innych czynnikach, aby wyjaśnić, dlaczego trzeci poniedziałek stycznia jest szczególnie trudny. Niezależnie od tego, czy wierzysz w stojącą za tym naukę naukę, rzeczywistość jest taka, że wiele osób odczuwa spadek nastroju o tej porze roku. Dni są krótkie, pogoda ponura i często mamy do czynienia z następstwami wakacyjnego stresu i oczekiwań. To może być idealna burza, żeby poczuć małe „meh”.
1. Rozkoszuj się światłem
Jednym z głównych powodów złego samopoczucia w styczniu jest brak światła słonecznego. Krótkie dni i ponure niebo mogą zepsuć nasz nastrój i poziom energii. Aby temu zaradzić, staraj się uzyskać jak najwięcej naturalnego światła. Nawet szybki spacer podczas lunchu może mieć duże znaczenie. Jeśli utkniesz w środku, siedzenie przy oknie lub korzystanie z pudełka do terapii światłem (jasnych świateł, które możesz kupić, aby naśladować naturalne światło dzienne), może pomóc Ci poprawić humor.
2. Realizuj małe cele, a nie wielkie marzenia
Jeśli Twoje postanowienia noworoczne już przeciekają Ci między palcami, nie jesteś sam. Zamiast skupiać się na dużych, przytłaczających celach, spróbuj podzielić je na małe, łatwe do wykonania kroki. Świętuj każde małe zwycięstwo po drodze, niezależnie od tego, czy chodzi o trzymanie się rutyny, czy skreślenie małego zadania z listy. Postęp, niezależnie od tego, jak mały, pozostaje postępem i może dać ci motywację do dalszego działania.
3. Dbaj o siebie
Dbanie o siebie to jedno z najważniejszych narzędzi walki z zimową chandrą. Nie oznacza to, że musisz spędzać godziny w spa, ale poświęcenie czasu na zrobienie czegoś, co sprawi, że poczujesz się dobrze, może bardzo pomóc. Niezależnie od tego, czy bierzesz długą kąpiel, oglądasz film poprawiający nastrój, czy robisz coś kreatywnego, pamiętaj, aby znaleźć chwilę na relaks i regenerację sił. I nie zapomnij o ćwiczeniach — niezależnie od tego, czy jest to jogging w parku, czy szybki trening w domu, ruch uwalnia endorfiny, które mogą pomóc poprawić Twój nastrój.
4. Docieraj do innych
Kiedy czujesz się przygnębiony, łatwo jest się wycofać i odizolować, ale właśnie wtedy najbardziej potrzebujesz kontaktu z człowiekiem. Zadzwoń do przyjaciela lub członka rodziny, aby porozmawiać, zaplanować randkę przy kawie, a nawet wysłać SMS-a, aby się zameldować. Nawet małe kontakty mogą pomóc Ci przypomnieć, że nie jesteś sam. Każdemu z nas zdarzają się chwile złego samopoczucia, a rozmowa o tym z kimś innym może mieć ogromne znaczenie.
5. Znajdź radość w rozproszeniach
Czasami najlepszym sposobem na poradzenie sobie z trudnym dniem jest odwrócenie uwagi od czegoś, co sprawia ci przyjemność. Przeczytaj książkę, obejrzyj swój ulubiony program lub zajmij się nowym hobby, które Cię ciekawi. Nawet coś tak prostego, jak upieczenie dużej ilości ciasteczek lub reorganizacja przestrzeni, może zmienić Twoją koncentrację i dać poczucie spełnienia.
6. Skoncentruj się na pozytywach
Bardzo łatwo jest skupić się na tym, co idzie nie tak, ale poświęcenie chwili na zastanowienie się nad tym, co idzie dobrze, może naprawdę pomóc. Spróbuj każdego dnia zapisać trzy rzeczy, za które jesteś wdzięczny. Ta prosta praktyka może zmienić Twój sposób myślenia i pomóc Ci zdać sobie sprawę, że nawet w trudnych czasach zawsze jest coś wartego docenienia, niezależnie od tego, czy jest to filiżanka dobrej kawy, czy wsparcie przyjaciela.