Likefity ładunkowe PKP-nawet nowe samochody kolejowe wysłane na kupę złomu

PKP Cargo planuje złomować znaczną część swojej floty kolejowej. Zaskakujące jest to, że nie tylko stare wagony węglowe na bloku kroczącego – niektóre z wagonów, które zwrócono na zniszczenie, nigdy nie były używane. Wśród nich są platformy zaprojektowane do transportu zbiorników, podnoszące alarm wśród obecnych napięć geopolitycznych.

Problem został poruszony przez dr Jakub Majewskiego, prezes Fundacji Prokolej, podczas spotkania Stały Podkomitet Sejm ds. Transportu Kolejowego.

Według Prokolej wagony są dostępne tylko do zakupu jako złom. Oznacza to, że potencjalni nabywcy nie mogą ich przeznaczyć ani przywrócić do użytku.

„Takie podejście sztucznie spuszcza wartość zasobów: złom metal z wagonu jest warte znacznie mniej niż funkcjonalny wagon. Lista aukcji opisuje wagony jako odpady, wymagające obowiązkowego demontażu – przyciągając podwozie na dwa, przecinając każdą ramę Umalled i Bogie oraz punktację fałów.

Majewski wyjaśnił.

Równie zaskakujący jest rodzaj sprzedawanego stad. Spośród 10 360 wagonów oferowanych w pierwszej partii, ponad połowa to 430 W wagonów węglowych produkowanych w latach 2005–2008 – wciąż uważane za stosunkowo nowoczesne.

Co więcej, jak potwierdził dyrektor generalny PKP Cargo, Agnieszka Wasilebska-Sentemail, niektóre z wymienionych wagonów nigdy nie były używane. Obejmują one modele przyszłościowe zaprojektowane do transportu intermodalnego-sektor, który firma publicznie zadeklarowała strategiczną.

„Niektóre z tych wagonów nigdy nie były używane. Zostały one kupowane dawno temu jako platformy intermodalne, które mają na celu wsparcie rozwoju firmy – ale zostały one odsunięte na bok po podjęciu„ decyzji węgla ””

powiedziała.

To objawienie jest sprzeczne z ostatnimi ambicjami PKP Cargo. Na polskim kongresie infrastruktur RYNEK KOLOJOWY.

Jeszcze bardziej niepokojące, według Prokolej, lista likwidacji zawiera płaskie samochody przeznaczone do transportu czołgów wojskowych.

„Biorąc pod uwagę obecny klimat geopolityczny, jest to powód poważnego troski”

Majewski podkreślił.

Do Scrapyard kieruje się również wagonami do transportu stalowych, samozwańczych samochodów balastowych i wagonów zaprojektowanych do poruszania dużych transformatorów.

„Niektóre z tych samochodów nadal działały zaledwie 4–5 lat temu i teraz czekają na zaplanowane konserwacja P4 i P5”

Majewski zauważył, powołując się na dokumentację przetargową i inne zapisy.

Zwrócił również uwagę, że brak wagonów typu EAS-teraz złomowane samochody węglowe-mogą uniemożliwić ładunek PKP przed licytacją niedawnego przetargu w celu transportu rudy żelaza do stalowych robót w Třinec.

Wiadomość wywołała silną reakcję Łukasz Kmity, posła z Partii Prawa i Sprawiedliwości, który nazwał objawienia „szokującym”.

„Powiedziano nam, że były to przestarzałe samochody węglowe, ale okazuje się, że niektóre mają zaledwie 20 lat – praktycznie nowe. Powinniśmy rozważyć powiadomienie prokuratury o działaniach potencjalnie szkodliwych dla firmy”

Kmita powiedział, że prośba o szczegółowe specyfikacje wagonów należy udostępnić wszystkim członkom komitetu.

Przedstawiciele ładunków PKP obiecali dostarczyć dokumentację.