„Nie widzę powodu, aby głosować na Rafał Trzaskowskiego” – powiedział Sławomir Mentzen podczas transmisji na żywo na swoim kanale YouTube. Kandydat do konfederacji podsumował swoje rozmowy z Rafałem Trzaskowskim i Karolem Nawrockim.
W pierwszej części Mentzen nakreślił, Point by Point, jego dyskusje z Karol Nawrocki i Rafał Trzaskowski (platforma obywatelska). Przypomniał widzom, że Nawrocki podpisał „Deklaracja Toruń”, która według Mentzen „powinna całkowicie rozstrzygnąć kwestię głosowania” dla tych, którzy zgadzają się z jej treścią.
Mentzen skomentował również, że historia życia Nawrockiego „to świetna kinowa opowieść w amerykańskim stylu”. „To rodzaj historii, która mogłaby nakręcić świetny film – taki, którego nie widzieliśmy, ale mogliby mieć” – powiedział, krytykując zespół kampanii kandydata obywatelskiego za to, że skutecznie „sprzedał” przekonującą osobistą historię Nawrockiego, która pozwoliła zespołowi Trzaskowskiego zaatakować go.
Jego ocena Rafał Trzaskowskiego była znacznie mniej korzystna. Mentzen wskazał niespójności w oświadczeniach i zapisach politycznych Trzaskowskiego, a także szerszą historię jego partii. Zauważył, że platforma obywatelska wielokrotnie obiecała jedną rzecz i robił inną. Trzaskowski często odchylił kwestie, mówiąc, że „w tej chwili” nie było planów na przykład przyjęcia migrantów lub przyjęcia euro – ale, jak powiedział kiedyś w debacie „czasy się zmieniają”.
„Spędzili całą kampanię na rozszerzanie dezinformacji o mnie, a teraz Trzaskowski wychodzi, mówiąc, że musimy walczyć z dezinformacją? Przepraszam, ale daj mi spokój” – powiedział Mentzen, wyraźnie zirytowany. Zwrócił również uwagę, że Trzaskowski odmówił podpisania nawet jednej przyrzeczenia, takiego jak nie podnoszenie podatków.
„Podsumowując, nie widzę powodu, aby głosować na Rafał Trzaskowskiego”, powtórzył Mentzen, opisując go jako „śliski”. Według Mentzena Trzaskowski przyjmuje kredyt za każdy sukces, ale twierdzi, że nic nie wie o niepowodzeniach lub skandaliach – „jakby nie miał z nimi nic wspólnego”.
„Każdy, kto oglądał tę debatę, widział, że nie popieram Rafała Trzaskowskiego. Każdy, kto podążył za moją kampanią, wie, że nie popieram Rafała Trzaskowskiego. Więc wychodzenie z nim na piwo nie jest absolutnie oznaką poparcia” – podkreślił.