Avant Art Foundation i Polski Instytut w Berlinie zorganizowały Polski Tydzień Sztuki, wydarzenie, które ma zaprezentować współczesną polską sztukę awangardową w stolicy niemieckiej. Jednak tygodniowy festiwal, współfinansowany przez Polski Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, narysował kontrowersje po tym, jak występ jednego artysty został powszechnie skrytykowany jako nieprzyzwoity. Użytkownicy mediów społecznościowych wyrazili niedowierzanie, pytając, czy takie wyświetlacze są naprawdę reprezentatywne dla Polski za granicą.
Kontrowersyjna wydajność
Polski Tydzień Sztuki w Berlinie odbył się w dniach 16–23 czerwca, w którym występuje koncerty, wystawy, debaty i – jak podkreślone przez Ministerstwo Kultury – „Działania performatywne”. Jedno z tych tak zwanych działań szybko zwróciło uwagę odbiorców online.
Źródłem oburzenia był występ Krzysztofa Leona Dziemaszkiewicza, wystawionego podczas otwarcia wystawy „Our Touch Is a Feminists 'Touch” kuratowany przez Marty Smolińskiej.
Sama wystawa prezentowała prace Ewa Partum i Mehtap Baydu, a zgodnie z oficjalnymi materiałami wydarzeniowymi mające na celu zbadanie tematów pamięci, dziedzictwa i przyszłości.
Podniosło brwi wśród krytyków, to charakter wydajności i fakt, że całe wydarzenie zostało częściowo sfinansowane przez polskie Ministerstwo Kultury, wykorzystując zasoby z Funduszu Promocyjnego Kulturowego. Polski Tydzień Sztuki jest również wymieniony wśród oficjalnych wydarzeń z oznaczającymi prezydencję Polski Rady Unii Europejskiej.
Obecność ministerstwa
Festiwal rozpoczął się wraz z kulturą kongresową – Change – Europe, która odbyła się w Polskiej Ambasadzie w Berlinie, w której uczestniczył Polska Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego Hanna Wrólewska.
„Kultura, rozumiana jako całość tego, co buduje symboliczną stolicę wolnych społeczeństw, jest szczególnie ważna w przezwyciężaniu konfliktów między społecznościami narodowymi – szczególnie między narodami Polski i Niemiec”, powiedziała minister Wrólebska w swoich uwagach otwierających.
Podkreśliła, że „historia wiele nas nauczyła, ale kultura daje nam narzędzia do budowania wspólnej przyszłości bez zapominania o przeszłości. Kultura jest klejem, który pozwala nam przetwarzać trudne doświadczenia, rozumieć się nawzajem i wspierać relacje oparte na zaufaniu”.
Zgodnie z oficjalnym streszczeniem ministerstwa głównym tematem Kongresu była kluczowa rola kultury w budowaniu relacji międzynarodowych, szczególnie między Polską i innymi narodami europejskimi, z naciskiem na stosunki polsko-niemieckie. Wydarzenie obejmowało dyskusje na temat tego, w jaki sposób można wykorzystać sztukę i działalność kulturalną w celu wzmocnienia międzynarodowego dialogu i współpracy, szczególnie w kontekście zwiększonej migracji, konfliktów zbrojnych i transformacji w sektorze kulturowym.
Kongres zawierał dwa panele dyskusyjne: „Artyści ponad granicami – transformacja sektora kulturowego w obliczu migracji (perspektywa instytucjonalna)” i „Artyści ponad granicami – transformacja sektora kulturowego w obliczu migracji (perspektywa artystyczna)”.
Wydarzenie zakończyło się otwarciem współczesnej polskiej wystawy sztuki „Elixir” w Galerii Nadan w Berlinie.