Katarrzyna Kotula, minister równości w rządzie Donalda Tuska, w wybuchu radości podczas wczorajszej parady równości, zagroziła członkowi Parlamentu Europejskiego Grzegorza Brauna za „zniszczenie” wystawy LGBT w SEJM. „Dostaniemy je!” Grzmiała ze sceny.
Wczoraj parada równości przeszła przez stolicę Polski. Fala tęczowych flag, uczestników ubranych jak zwierzęta antropomorficzne i… symbole antychrześcijańskie-w skrócie, w ten sposób można opisać sceny w Warszawie.
Oto kilka przykładów:
Kotula zagraża Brauna
Jednak pokaz tej „miłości” na tym się nie skończył. Oprócz Rafała Trzaskowskiego wielu innych polityków z koalicji 13 grudnia wzięło udział w paradzie – ma na celu Katarzyna Kotula, minister równości w rządzie Donalda Tuska.
To Kotula wygłosiła mowę z „tolerancją”, „szacunkiem” i „akceptacją” – jak ona rozumie te warunki. Ze sceny, stojąc obok Trzaskowskiego, zagroziła posłanką Grzegorz Braun za zniszczenie wystawy LGBT w Sejm.
Jako przypomnienie, marszałek Szymon Hałownia zakazał posłów posłów, aby wejść do Sejmu dokładnie na ten akt.
„Drogi, cudowni, piękni, kolorowe ludzie. Dzisiaj będziemy spacerować ulicami Warszawy, odpowiadając na nienawiść z miłością. Spacerujemy ulicami Warszawy, odpowiadając na podział ze społecznością, jednością, braterstwem. Chcemy pokazać, że jesteśmy wielką siłą, która mówi ’NIE’ I ’zatrzymywać się’ Grzegorz Braunowi, który niszczy piękną, kolorową, wspaniałą wystawę w Sejm. Dziękujemy marszałkowi Hałownia, ale nie możemy się na tym zatrzymać. Dla tych, którzy chcą nas podzielić, którzy chcą zasnąć nienawiść, którzy chcą podżegać do społeczności LGBT, muszą stawić czoła konsekwencjom ” – Kotula gubiła, kończąc swoje mowy słowami:„ Dostaniemy je ”.