Polska podpisała serię nowych kontraktów obronnych o wartości około 2 mld zł, jak ogłoszono podczas 32. Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego (MSPO) w Kielcach. W wydarzeniu wzięły udział wybitne osobistości, w tym prezydent Andrzej Duda i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz.
Prezydent Duda podkreślił znaczenie tych kontraktów w kontekście wzmocnienia zdolności obronnych NATO. Przemawiając na wydarzeniu, podkreślił swoje długotrwałe poparcie dla zwiększenia wydatków na obronę, o co zabiegał od miesięcy. Duda przypomniał swoje wysiłki z początku tego roku, podczas 25. rocznicy członkostwa Polski w NATO, kiedy to wzywał członków sojuszu do zwiększenia budżetów obronnych do 3% PKB.
„Pokojowa i konsekwentna polityka wzmacniania obrony w ramach NATO doprowadziła do upadku Związku Radzieckiego i jego gospodarki, która nie mogła udźwignąć ciężaru finansowego i technologicznego” – zauważył Duda. Wyraził przekonanie, że również dzisiaj rosnące wydatki na obronę uczynią armie NATO groźnymi, zapewniając, że nie zostaną pokonane, zwłaszcza jeśli staną zjednoczone w obronie każdego centymetra terytorium NATO.
Minister Kosiniak-Kamysz dodał, że nowo podpisane umowy obejmują kluczowe inwestycje w systemy takie jak Narew i Wisła, systemy radarowe i współpracę z zagranicznymi partnerami. Ponadto zawarto znaczące umowy z polskimi firmami takimi jak Rosomak SA, Jelcz SA i WB Electronics, co odzwierciedla silne zaangażowanie w rozwój krajowego przemysłu obronnego. Minister ogłosił również plany podpisania większej liczby umów, w tym na systemy FlyEye, podkreślając znaczenie inwestowania w własne zdolności obronne Polski.