Prawo i sprawiedliwość (PIS) kontroluje podróże Trzaskowskiego: „Płacona kampania?”

Prawo i sprawiedliwość (PIS) kwestionują częste podróże burmistrza Warszawskiego Rafała Trzaskowskiego, twierdząc, że służyli jego polityce, a nie interesom miasta. MPS wymaga pełnej przejrzystości kosztów.

Częste wycieczki pod ostrzałem

Polski prawo Partii Opozycji i sprawiedliwość (PIS) wzbudziły obawy dotyczące rozległych podróży burmistrza Warszawskiego, Rafała Trzaskowskiego. Na konferencji prasowej MP Pawłod Jabłoński skrytykował częste nieobecności Trzaskowego, stwierdzając, 250 delegacji w ciągu ostatnich pięciu lat… Warsavianie mają prawo do pracy burmistrza zgodnie z obietnicą, a nie podróżując po świecie. ” Członkowie PIS twierdzą, że wycieczki Trzaskowskiego, zarówno krajowe, jak i międzynarodowe, często służyły jego ambicjom politycznym niż interesom Warszawa.

Kampanie na temat funduszy publicznych?

Poseł AndrzeJ Śliwka dalej kwestionował cel tych podróży, sugerując, że były one powiązane z działaniami politycznymi Trzaskowskiego. „Prowadził kampanię na temat delegacji. Pamiętasz, kiedy tańczył z kobietami ze stowarzyszeń wiejskich? Warsavianie zapłacili za to ” zauważył. Śliwka nazwał także zagraniczne wizyty Trzaskowskiego – spanning Dubaj, Turcja, Egipt i Argentyna – jak tylko „Wakacje” bez korzyści dla miasta. PIS domaga się teraz pełnej przejrzystości w zakresie kosztów, ponieważ ratusz Warszawy rzekomo odmówił ich ujawnienia.