Prokuratorzy w Sądzie Najwyższym. Prezydent AndrzeJ Duda odpowiada na decyzję Bodnar

„Wydaje mi się, że coś jest nie tak z intelektem, z umysłem ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego” powiedział prezydent AndrzeJ Duda, komentując doniesienia, że ​​Adam Bodnar wysłał prokuratorów do Sądu Najwyższego.

Wcześniej tego samego dnia prokuratorzy wysłani przez Adama Bodnar weszli do budynku Sądu Najwyższego. Ich zadaniem było przeprowadzenie procedur w izbie nadzwyczajnej kontroli i spraw publicznych, które rządzi ważnością wyborów i obsługuje skargi związane z wyborami.
„Prokuratorzy jednocześnie zażądali dostępu do sekretariatu izby i opublikowania akt sprawy dotyczące protestów wyborczych, uzasadniając ich żądania rozkazami, które otrzymali od swoich przełożonych” Sąd Najwyższy stwierdził.

Prezydent AndrzeJ Duda zajął się tej sprawy, odpowiadając na pytania dziennikarzy podczas konferencji prasowej, która odbyła się obok posiedzenia plenarnego Międzynarodowej Konferencji ONZ ds. Finansowania w Sewilli.

„Wydaje mi się, że coś jest nie tak z intelektem, z umysłem ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego – kogoś, kto z jednej strony twierdzi, że nie uznaje Izby Niezwykłej Kontroli Sądu Najwyższego, ponieważ, gdyby nie zatwierdziła wyników wyborów, nie wysyła do tego, że będzie to Minister”. Podkreślił prezydent.

Dodał, że Adam Bodnar „Być może powinien nieco odzwierciedlać własne działania”.

„Jeśli tak się stanie, mam nadzieję, że ostatecznie zostanie odpowiednio pociągnięty do odpowiedzialności – nie tylko przed Bogiem i historią” AndrzeJ Duda podsumował.