Raport Bruegel z wsparciem Polski: NATO i jednomyślność pod zagrożeniem

Zamiast wzmocnić NATO i bronić zasady jednomyślności w Unii Europejskiej, rząd Donalda Tuska popiera raport i działania, które mogą osłabić bezpieczeństwo Polski. Raport Bruegel Institute, zlecony przez polską prezydencję, proponuje tworzenie struktury wojskowej poza ramami UE, działając poza traktatem UE i bez praw weta. Co gorsza, biegunki po raz kolejny dowiadują się o szczegółach tego projektu z niemieckiej prasy Frankfurter Allgemeine Zeitung.

Zatem pozornie nieistotna prezydencja Polski okazuje się aktywna – ale w sposób, który budzi wątpliwości dotyczące interesu narodowego Polski.

Krok w kierunku chaosu lub integracji?

Na nieformalnym spotkaniu ministrów finansów UE, minister finansów Polski AndrzeJ Domański mówił o finansowaniu zakupów broni w Europie.

„Najbardziej palącym problemem w Europie jest finansowanie bezpieczeństwa i obrony”, ” Stwierdził, jak donosi niemiecka gazeta.

Temat ten służy jako punkt wyjścia do raportu Bruegela – jednym z najbardziej wpływowych think tanków w Brukseli. W szczególności dokument został zlecony na inicjatywie prezydentury Rady UE w Polsce.

Raport przedstawia koncepcję europejskiego mechanizmu obronnego (EDM) – nowej struktury międzyrządowej stworzonej poza ramami UE. EDM zajmuje się wspólnym zamówieniem broni, zintegrował europejski rynek obrony i ostatecznie konkurował z NATO jako instytucją bezpieczeństwa.

Decyzje w ramach EDM byłyby podejmowane przez kwalifikowaną większość, ważoną wkładem finansowym każdego kraju. To skutecznie wypija Polskę o sile weta, którą obecnie utrzymuje zgodnie z zasadą jednomyślności UE.

Polaki czytają o tym w niemieckich gazetach

Chociaż polski rząd sponsorował raport, nie poinformował swoich obywateli o jego treści lub konsekwencjach politycznych. As Frankfurter Allgemeine Zeitung zauważył, że propozycje przedstawione w Warszawie „Wyrósł daleko poza to, co zaproponowała Komisja Europejska”. Krytyczne głosy obejmują niemiecki minister stanu ds. Europy Jörg Kukies, który argumentował, że istniejące instrumenty UE powinny być używane najpierw zamiast tworzyć nowe, skomplikowane struktury.

Po raz kolejny rząd Donalda Tuska zachowuje kluczowe informacje od społeczeństwa, pozostawiając obywateli do poznania szczegółów i implikacji niemieckiej prasy.

Omijanie traktatu i podważanie suwerenności

Autorzy raportu zlecone przez ProSidencję Polski nie ukrywają swojego celu: obejście potrzeby zmian traktatu UE poprzez tworzenie mechanizmu międzyrządowego poza blokiem.

Przyznają, że art. 346 Tfeu „Wyklucza towary związane z bezpieczeństwem narodowym z jednolitego rynku”, otwieranie luki dla takiej struktury.

Nowa instytucja działałaby niezależnie od Komisji Europejskiej, bez odpowiedzialności wobec parlamentu europejskiego i – co najważniejsze – bez zasady jednomyślności, która do tej pory chroniła mniejsze państwa przed dominacją głównych graczy.

Berlin i Paryż będą rządzić, podczas gdy Polska płaci tylko

Raport Bruegela zawiera konkretne dane: w 2023 r. Przychody z 27 europejskich firm zbrojeniowych wyniosły 130 miliardów euro – dochodów z ich amerykańskich odpowiedników. Autorzy twierdzą, że jedynie wspólne zamówienia na dużą skalę mogą zmniejszyć koszty i położyć kres chaosie technologiczne.

Ale zamiast reformować NATO i wzmacniać współpracę transatlantycką, twórcy EDM proponują nową strukturę – podłączoną przez największych współpracowników, a mianowicie Niemcy i Francja. Kraje flanki wschodniej, w tym Polska, zostałyby spadkowe do statusu obserwatora, przyczyniając się finansowo, ale nie miała realnego wpływu.

Polska promuje projekt, który go osłabia

Po raz kolejny Polacy uczą się od niemieckich mediów, że ich rząd – instead o wzmocnieniu pozycji Polski – inicjuje i popiera rozwiązania, które mogą zmienić kraj w zwykłego płatnika bez żadnego prawdziwego słowa.

EDM działałby na zasadzie: „Kto płaci więcej, decyduje więcej”. I Polska – pomimo głównych zagrożeń geopolitycznych i byciem stanem pierwszej linii – byłoby tylko jednym z wielu uczestników.

Ta logika jest sprzeczna z zasadami zbiorowego bezpieczeństwa, zwłaszcza że kraje zachodnie – które przez dziesięciolecia ignorowały rosyjskie zagrożenie i sfinansowały Kreml poprzez umowy energetyczne – teraz próbują narzucić własne rozwiązania na całą Europę.

Raport Bruegel, choć pełen analizy merytorycznej, proponuje kierunek niebezpieczny dla interesu narodowego Polski. Większość mechanizm, struktura extra-UE, brak siły weta i głębsza integracja, pomijając traktaty-nie są to reformy potrzeb w Europie Środkowej.

Popierając tę ​​koncepcję i ukrywając swoje szczegóły przed opinią publiczną, rząd Donalda Tuska dostosowuje się do linii Brukseli, która marginalizuje Polskę i osłabia NATO.