Według portalu Financial News Portal w Witoldowo, działający od 1989 roku, działając od 1989 Bankier.pl. Obiekt wynajmowany z zasobów skarbu państwa ma zostać zdemontowany, a grunty przeniesione do akcji własności rolniczej Skarbu Państwa. Jak Bankier.pl Raporty, ta decyzja wynika z braku reakcji przez National Support Center for Rolniction (KOWR) na najwyższe stosunki gospodarstw dotyczących ustanowienia centrów produkcji rolnej, które pozwoliłyby tym strategicznym obiektom rolnym kontynuowanie działania. Brak takich decyzji zagraża stabilności dużych gospodarstw komercyjnych, a zatem w Polsce bezpieczeństwa żywnościowego.
Obiekt w Witoldowo jest nowoczesnym kompleksem, który na przestrzeni lat systematycznie ulepszał się w celu zaspokojenia wymagań współczesnego rolnictwa. Umożliwia przechowywanie i suszenie prawie 5400 ton produktów rolnych, w tym zboża, gwałtów, soys i groszku. Jako Piotr Jakubowski, członek zarządu Top Farms Wielkopolska, podkreślony w wywiadzie dla Newserii, obiekt pozostaje w pełni funkcjonalny i może nadal działać przez kolejne 20 do 30 lat. Wyposażony w zaawansowany system suszenia, umożliwia wydajną kolekcję zbiorów nawet w niekorzystnych warunkach pogodowych – kluczowy czynnik dla lokalnych młynów i przemysłu spożywczego.
Zaklenek administracyjny zagraża infrastrukturze rolniczej i gospodarce regionalnej
Centralna kwestia polega na braku decyzji KOWR dotyczącej przyszłości obiektu. Przez lata Top Farms prowadził dialog z Ministerstwem Rolnictwa i KOWR, proponując różne rozwiązania, takie jak nabycie kapitału Spółki lub ustanowienie centrów produkcji rolniczej obejmujących hodowle bydła. Niestety, jak zauważa Jakubowski, wszystkie takie propozycje pozostały bez odpowiedzi. Tymczasem prawo z 2011 r. Zaznacza, aby właściciele dzierżawcy zwrócili 30 procent gruntów rolnych w celu redystrybucji poszczególnych rolników, komplikując zarządzanie infrastrukturą. W rezultacie firma jest zmuszana do demontażu kluczowych instalacji, potencjalnie prowadząc do nieodwracalnych strat.
Likwidacja obiektu Witoldowo stanowi nie tylko cios dla infrastruktury rolnej, ale także lokalnej gospodarce. Jak zauważył Łukasz Stasiak, dyrektor magazynowania i logistyki w najlepszych gospodarstwach, około 40 procent z 6000 hektarów odzyskanych gruntów pozostaje nieużywane, co prowadzi do frustracji zarówno rolników, jak i lokalnych mieszkańców. Brak formalnych umów z KOWR zapobiega wydajnym przeniesieniu gruntów, dodatkowo osłabiając konkurencyjność polskiego rolnictwa. Ponadto demontaż obiektu zagraża dostawom ziemniaków przemysłowych, z których najlepsze gospodarstwa dostarcza około 10 procent całego polskiego rynku.
Paraliż polityki podważa postępy rolnicze, miejsca pracy i krajowe bezpieczeństwo żywnościowe
Sytuacja jest szczególnie kłopotliwa w świetle obecnych rządowych programów wsparcia. Ministerstwo Rolnictwa w ramach krajowego planu odzyskiwania oferuje dotacje na modernizację infrastruktury magazynowej. Złożyło już prawie 13 000 wniosków, co stanowi więcej niż 513 milionów PLN.
Jakubowski podkreśla, że bezwładność Kowra jest sprzeczna z tymi rządowymi inicjatywami. Brak planu działu nieruchomości dla posiadaczy posiadaczy, pomimo ponad dekady, aby przygotować jeden, zaostrza zamieszanie i niepewność w sektorze rolnym.
Najbardziej surowe konsekwencje zamknięcia obiektu będą odczuwalne przez jego pracowników. Najlepsze gospodarstwa, jeden z największych pracodawców w regionie, zatrudnia 165 pełnoetatowych pracowników i 105 pracowników sezonowych. Jak podkreśla Iwona Kubicz z najlepszego biura prasowego Farms, zamknięcie placówki spowodowałoby utratę zatrudnienia dla wielogranicznych rodzin rolniczych w powiatach o wysokich stawkach bezrobocia. Dla wielu zabezpieczenie alternatywnego zatrudnienia będzie prawie niemożliwe, pogłębiając wyzwania społeczno-ekonomiczne regionu.
Decyzje dotyczące ustanowienia centrów produkcji rolnej miały zostać sfinalizowane do 31 marca 2025 r., Aby dostosować się do cyklu agronomicznego. Brak działania Kowr zmusza najlepsze gospodarstwa do podjęcia środków, które mogą nieodwracalnie zaszkodzić polskim rolnictwu. Projektowanie obiektu Witoldowo oznacza nie tylko utratę współczesnej infrastruktury, ale także stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa żywnościowego i stabilności ekonomicznej regionu Polski. Jak podkreśla Jakubowski, walka najlepszych gospodarstw nie dotyczy tylko przetrwania jednej firmy – jest to bitwa o przyszłość polskiego rolnictwa.