TVN24 wzywa Hałowię do wycofania się z wyścigu prezydenckiego

Spadając w sondażach prezydenckich, Szymon Hałownia stał się poważnym problemem dla koalicji z 13 grudnia. Obracający się mówca parlamentu nie jest już atutem obozu Tuska, ale raczej ciężarem, ponieważ ryzykuje odpychanie kilku kluczowych punktów procentowych od Rafał Trzaskowskiego w nadchodzących wyborach prezydenckich. Z palcem na impuls polityczny TVN24 wezwał zatem Hałowię do ustąpienia wyścigu.

Najnowsza ankieta przeprowadzona przez państwo CBO jest daleka od zachęcania do Hałowii. Według ankiety Rafał Trzaskowski prowadzi obecnie z 35%, a następnie Karol Nawrocki na 23%, a Sławomir Mentzen na 21%. Tymczasem Hałownia zdobyła tylko 5% wsparcia.

Podczas programu TVN24 W Kuluarach (Za kulisami), dziennikarz Konrad Piasecki wskazał, że „wysoko rankingowy polityk z trzeciej drogi” podobno stwierdził, że „jeśli liczby sondaży Szymona Hałowii pozostaną takie, jakie są, trzecia droga poważnie rozważy go wyciągnięcie go z wyścigu”. Piasecki podkreślił, że partia stoi przed politycznym impasem.

Według Piaseckiego Hałownia może rozważyć „honorowe wyjście”, wycofując się z rasy prezydenckiej i pozostałym marszałku parlamentu. Byłoby to jednak sprzeczne z porozumieniem koalicyjnym zawartym między koalicją obywatelską, trzecią drogą i lewicą, która zastanawiała się, że Hałownia zostanie zastąpiona przez Wałzimierrza Czarzerz w połowie kadencji parlamentarnej. Ale, jak żartował Piasecki: „Czego nie zrobiłoby się ze względu na demokrację?”

Hałownia może mieć niewielki wybór w tej sprawie. Gdyby uciekł w wyborach prezydenckich i osiągnie tak źle, jak sugerują sondaże, może to oznaczać koniec trzeciej drogi. Nie tylko nie wygrałby prezydentury, ale może także nie być niechciany w swojej obecnej roli mówcy.

Reporterka TVN24, Agata Adamek, powtórzyła ten sentyment, sugerując, że katastrofalny wynik wyborów dla Hałowii może doprowadzić do załamania trzeciej drogi. „Jeśli Szymon Hałownia poważnie trafia w wyborach, partia prawdopodobnie się rozpadnie” – ostrzegła.