W 2023 r. rynek nieruchomości komercyjnych w Polsce przeżył niezwykły rozkwit, a inwestycje osiągnęły najwyższy w historii poziom 2,1 miliarda euro rocznie i rekordowe 1,76 miliarda euro tylko w drugim kwartale. Ten gwałtowny wzrost inwestycji jest w dużej mierze napędzany przez graczy zagranicznych, zwłaszcza z Wielkiej Brytanii i Czech. Szymon Mojzesowicz, polski ekspert rynku nieruchomości, podkreśla dominującą rolę, jaką te dwa kraje odgrywają w kształtowaniu krajobrazu nieruchomości w Polsce.
W I półroczu 2023 r. inwestorzy zagraniczni odpowiadali za 73% kapitału napływającego do polskiego rynku nieruchomości komercyjnych, przy czym inwestorzy z Wielkiej Brytanii mieli znaczący udział w 34%, a inwestorzy czescy zwiększyli swój udział do 18%. Oznacza to znaczący wzrost w przypadku Czech, których udział w rynku w Polsce w połowie 2022 roku wyniósł zaledwie 7,6%. „Skok czeskich inwestycji jest bardzo wyraźny” – wyjaśnia Mojzesowicz, zauważając rosnące znaczenie czeskich inwestorów na polskim rynku nieruchomości.
Powrót czeskich inwestorów jest ściśle powiązany z poprawiającą się sytuacją gospodarczą i spadającymi stopami procentowymi. Po burzliwym roku 2023 perspektywy gospodarcze na świecie poprawiły się, co zwiększyło zaufanie na rynkach takich jak Polska. Jak podkreśla Mojzesowicz: „Powrót czeskich inwestorów to efekt spadających stóp procentowych i lepszych nastrojów gospodarczych, co zawsze motywuje kupujących do inwestycji”.
Jak odporna gospodarka Polski i atrakcyjne stopy zwrotu przyciągnęły inwestorów zagranicznych w czasie pandemii
Lata pandemii (2020–2022) odegrały kluczową rolę w tej zmianie. W tym okresie czeskie rynki nieruchomości były ograniczone pod względem podaży, co skłoniło inwestorów do poszukiwania możliwości za granicą. Pomimo szybkiego wzrostu cen, polski rynek nieruchomości komercyjnych oferował stosunkowo przystępne ceny i atrakcyjne stopy zwrotu – do 8% – co czyni go atrakcyjną opcją dla osób poszukujących możliwości inwestycyjnych.
Stabilność gospodarcza Polski jeszcze bardziej zwiększyła jej atrakcyjność. Pomimo globalnej niepewności Polska wykazała się odpornością, utrzymując silny wzrost, co w dalszym ciągu przyciąga inwestycje zagraniczne. Jak zauważa Mojzesowicz: „Polska wykazała się odpornością w trudnych czasach, gwarantując silny rozwój, co czyni nasz kraj atrakcyjnym miejscem do inwestowania w nieruchomości”. Solidna infrastruktura kraju to kolejny kluczowy czynnik napędzający inwestycje, a dobrze rozwinięte systemy transportu, logistyki i komunikacji sprawiają, że Polska jest doskonałą lokalizacją dla nieruchomości komercyjnych.
Rynek nieruchomości komercyjnych w Polsce osiągnie wartość 4 miliardów euro w 2024 r. dzięki silnym inwestycjom zagranicznym
Patrząc w przyszłość, eksperci przewidują, że polski rynek inwestycji w nieruchomości komercyjne zamknie się w 2024 r. z imponującą kwotą 4 miliardów euro. Wzrost ten oznaczałby pełne ożywienie rynku i wzmocniłby pozycję Polski jako kluczowego kierunku dla międzynarodowych inwestorów. „To wyraźny sygnał dla inwestorów, że rynek się ożywił i czeka na kolejne portfele inwestycyjne” – mówi Mojzesowicz. Sugeruje ponadto, że czescy inwestorzy mogliby zwiększyć swój udział w rynku do 25% wszystkich europejskich inwestycji w nieruchomości w Polsce do końca 2024 r., co podkreśla dalszy wzrost czeskiego kapitału w regionie.
Polski rynek nieruchomości komercyjnych nie tylko odżył, ale jest gotowy na dalszy wzrost. Dzięki wsparciu silnych inwestycji zagranicznych, zwłaszcza z Wielkiej Brytanii i Czech, Polska pozostanie atrakcyjnym i prężnym graczem na europejskim rynku nieruchomości.
The article was written based on a commentary by Polish real estate expert Szymon Mojzesowicz.