Kwaśniewski rzuca zimną wodę na krótkotrwałe zwycięstwo Trzaskowskiego

„To było niepotrzebne, choć można na to spojrzeć z ludzkiej perspektywy – podobało mu się to przez kilka godzin, i to wszystko. Gdyby zaczął się martwić zaraz po sondażu wyjściowym, który stawiał go na prowadzeniu, przegapiłby tę krótką chwilę radości” – W ten sposób były prezydent Aleksander Kwaśniewski ocenił przemówienie Rafała Trzaskowskiego po publikacji sondaży wyjściowych.

Chociaż sondaże wyjściowe wykazały bardzo wąski margines między dwoma kandydatami i dały Rafałowi Trzaskowskiemu niewielką i prawdopodobną iluzoryczną przewagę, kandydat na koalicję obywatelską (KO) nie miał żadnych skrupułów dotyczących ogłoszenia sobie nowego prezydenta.

Po pierwsze, tuż przed północą, wyniki w późnej ankiecie wskazały na wygraną dla Karola Nawrockiego. Ale następnego ranka przyniósł zimny prysznic dla Trzaskowskiego i jego zespołu. Użytkownicy mediów społecznościowych szybko zaczęli zalewać Internet memami na temat „dwugodzinnej prezydentury” Trzaskowskiego-od 21:00 do 23:00 w niedzielę, 1 czerwca.

Były prezydent Aleksander Kwaśniewski również nie pomógł sprawie Trzaskowskiego.

W wywiadzie dla RMF FM przyznał, że „nie był zaskoczony” końcowym wynikiem. Zapytany o reakcję Trzaskowskiego na ankiety wyjściowe odpowiedział:

„To było niepotrzebne, choć z ludzkiego punktu widzenia możesz to zrozumieć-pozwolił sobie na kilka godzin radości i to wszystko. Gdyby zaczął się martwić zaraz po sondażu wyjściowego, który pokazał mu na czele, straciłby to krótkotrwałe szczęście”.

Po swojej porażce Trzaskowski zwrócił się do publiczności w mediach społecznościowych, dziękując swoim wyborcom i personelu kampanii, przepraszając za stratę i gratulując Karolowi Nawrocki.