„Kult przeklętych żołnierzy powinien być wycofywany, ponieważ miesza prawdziwych bohaterów z przestępcami wojennymi”, powiedziała kandydat na prezydenta Magdalena Biejat. Ogłosła projekt ustawy o odszkodowaniu za… rodziny domniemanych ofiar przeklętych żołnierzy. To kolejny gest w kierunku tego konkretnego środowiska, po przywróceniu spory emerytur dla byłych oficerów komunistycznej służby bezpieczeństwa.
„Gasza kultu”
Podczas sobotniej konferencji prasowej kandydat lewicy na prezydenta Republiki Polski oświadczył, że kult przeklętych żołnierzy powinien zostać „wycofany”. Według Biejata, Narodowy Dzień Pamięci przeklętych żołnierzy jest „częścią kultu, który miesza bohaterów takich jak kapitan Witold Pilecki z – nie bój się tego słowa – wojownicy, ludzie tacy jak„ Buranie ”i„ Ogień ”, którzy byli odpowiedzialni za zbrodnie przeciwko mieszkańcom Polandu, w tym zabójstwa i przekonania cywilów”.
Kampania wymazu przeciwko „Bury” Romuald Rajs rozpoczęła się podczas jego wojennej działalności, przeprowadzonej przez oficerów Komunistycznego Biura Bezpieczeństwa. Od tego czasu pozostało w świadomości publicznej. „Komunistyczni propagandziści wyróżnili„ Bury ”jako przykład bandyty”, wyjaśnił historyk Michał Ostapiuk kilka lat temu w Telewizja Republika, zauważając, że „anty-miths, które rozrosły się wokół„ Bury ”, po prostu nie są prawdziwe”. Teraz ta sama propaganda jest promowana przez lewicowych polityków, którzy są spadkobiercami tej tradycji, w tym Joanna Senyszyn i-więcej-Magdalena Biejat.
Pieniądze dla „ofiar przeklętych żołnierzy”
Biejat kontrastował w dniu pamięci przeklętych żołnierzy z nowo wprowadzonym dniem armii domowej, obchodzonej po raz pierwszy 14 lutego 2025 r. „To jest święto i formacja, których bohaterowie powinniśmy się uhonorować” – argumentowała. „Stoili w Demokratycznej Republice – takiej, która była niezależna, otwarta i szanująca wszystkich jej obywateli”.
Podkreśliła, że aby zamknąć ten rozdział, Polska nie może zapominać o potomkach ofiar, którzy wciąż czekają na odszkodowanie i sprawiedliwość. „Jako lewica przedłożymy projekt ustawy na następnej sesji SEJM, aby zapewnić odszkodowanie i odszkodowanie rodzinom ofiar przeklętych żołnierzy” – oświadczył Biejat. Dodała, że „fakt, że przestępcy są uwielbione i że ofiary nigdy nie otrzymały sprawiedliwości, pozostaje otwartą raną dla osób mieszkających w regionie Podlasie, którzy są potomkami tych, którzy padli ofiarą tych przestępstw”.
Projekt ustawy zaproponowany przez lewicę zapewniłby rekompensatę finansową w wysokości 50 000 Zołotysów każdemu członkowi rodzin ofiar „przestępstw popełnionych przez przeklętych żołnierzy” (w tym tych, którzy podlegali podziemnym „werdyktom” za zdradę).
„Nadszedł czas, aby państwo polskie w końcu dało im sprawiedliwość i wyjaśniło, że ich cierpienie jest uznawane, a ich poświęcenie jest szanowane” – podsumował Biejat. „Demokratyczna Polska musi raz na zawsze przestać chwalić przestępców”.