1 marca, rocznica egzekucji przywódców czwartej głównej rady Stowarzyszenia „Wolności i niepodległości”, Polska obserwuje krajowy dzień pamięci przeklętych żołnierzy. Prezydent AndrzeJ Duda uczestniczył w sobotnich upamiętnieniach w „Łymku” na cmentarzu wojskowym Powązki w Warszawie.
Podczas swojego przemówienia przypomniał sobie, że Sowieci starali się usunąć pamięć niezłomnych żołnierzy, którzy walczyli o wolne, suwerenne i niezależne Polskę.
„Pokonali i pokonali jedną okupację – nazistowską okupację – ale po jego śladu przyszedł w rzeczywistości okupacja radziecka. Było to bardziej przebiegłe, ponieważ poza chwytaniem Polski i stacjonowaniem swoich sił wbrew woli narodu, narzucał także rząd sowiecki-w rzeczywistości, którzy w rzeczywistości byli zdrajcami ojczyzny, gotowi podporządkować nasz kraj do obcego władzy i służyć jego interesom, wbrew woli większości narodu ”.
podkreślił.
Zauważył, że na szczęście pamięć tych bohaterów przetrwała w ich rodzinach pomimo prześladowań i została przekazana przyszłym pokoleniom.
„Te pokolenia, zwłaszcza pokolenie ich dzieci, również wiedziały, jak walczyć. Walczyli w inny sposób, ale wygrali. Wygrali, wierząc, że usunięcie tych sowieckich gubernatorów, odzyskanie Polski i uczynienie jej naprawdę wolnym i suwerennym po raz kolejny pragnął naród polski ”
Dodał.
Prezydent wyraził wdzięczność wszystkim, którzy walczyli o zachowanie pamięci tych bohaterów i tym, którzy ich dziś czczą. Podkreślił jednak, że walka o wolną Polskę trwa.
„Nie myśl, moi drodzy przyjaciele, że resztki i wysłannicy tych, którzy kiedyś nas uciskali, nie są już obecni. Nie myśl, że następcy tych, przeciwko których Łukasz Cipliński, jego towarzyszy w broń i niezłomnych żołnierzy walczyli-ci, którzy poświęcili się za wolną Polskę-nie są już wśród nas. Nie myśl, że nie ma już osób, które służą jako pełnomocnicy dla tych, którzy uważają istnienie wolnego, suwerennego i niezależnego Polski niewygodnego – które chcą rządzić nad tą ziemią, położyć na niej brudne ręce, wykorzystywać jego zasoby i wyczerpać krew naszego narodu, podobnie jak wiele razy w naszej historii ”
podkreślił.
„Nie sądzę, że tak nie jest i nie sądzisz, że gdy poważne inwestycje w Polsce są wstrzymane, jest to po prostu przypadkowe. Nie myśl, że gdy ktoś opóźnia budowę terminalu LNG w Świnoujście, zajmuje osiem lat, aby ukończyć projekt, który mógł zostać ukończony na dwie części, jest to przypadkowe. Nie myśl, że gdy zasłania się kluczowe inwestycje – inwestycje niezbędne do ułatwienia przeniesienia żołnierzy sojuszniczych ze Stanów Zjednoczonych i Europy Zachodniej na Polskę w przypadku ataku – jest to przypadek. To nigdy nie jest przypadek”
Podkreślił.