Ogórki kiszone – przepis na zdrowie i dobre samopoczucie w nowym roku

Często nowy rok witamy pewnymi dolegliwościami zdrowotnymi, które na szczęście szybko mijają. Wiele osób uważa, że ​​niezawodnym sposobem na wzmocnienie organizmu po całonocnej imprezie jest marynowany sok warzywny. To bardzo dobry trop. Dlaczego nie zaczniemy roku od pikli? Dlaczego mają nam towarzyszyć na co dzień?

Ogórki kiszone to absolutny must-have w naszym zimowym menu. Marynowane warzywa są nie tylko smaczne, ale także wzmacniają nasz układ odpornościowy, wspomagają florę bakteryjną i trawienie, gdyż produkty marynowane są naturalnymi probiotykami. Jak wynika z najnowszego badania Kantar, 48% ankietowanych Polaków marynaty, takie jak kapusta czy ogórki, kojarzy z budowaniem odporności organizmu, a 36% respondentów twierdzi, że przygotowuje je samodzielnie.

Są bogate w witaminy A, C, E i K. Ogórki kiszone są niskokaloryczne, a zawarty w nich kwas mlekowy pomaga utrzymać równowagę kwasowo-zasadową organizmu. Na polskich stołach królują oczywiście ogórki i kiszona kapusta. Jednak ostatnio coraz większą popularnością cieszą się buraki kiszone, różyczki kalafiora, grzyby, rzodkiewki, pomidory, marchewka i brukselka. Pikle można przygotować w domu lub kupić gotowe, wybierając oczywiście te z najlepszych (czyli polskich) warzyw. Pamiętajmy także, aby zwracać uwagę na naturalny skład kupowanego przez nas produktu.

Ogórki kiszone to prawdziwe bomby witaminowe. Nie trzeba dodawać, że łyżka kiszonej kapusty zawiera 2 razy więcej witaminy C niż pół cytryny. A to dopiero początek jego dobroczynnego wpływu na odporność. Fermentowane warzywa zawierają bakterie probiotyczne, które osłabiają patogeny wywołujące wiele chorób. Spożywanie marynat korzystnie wpływa na mikroflorę jelitową. Wzmacniając barierę ochronną, pomagamy organizmowi zwalczać infekcje.

Ogórki kiszone są niskokaloryczne i zawierają dużo błonnika, co daje nam poczucie sytości. Ogórki kiszone wspomagają pracę jelit i pomagają zwalczać zaparcia. Pojedyncza porcja pikli, którą średnio zjadamy to nie więcej niż kilkadziesiąt kilokalorii. Jedzenie marynowanych warzyw zwiększa produkcję enzymów trawiennych i wspomaga wydzielanie soków żołądkowych, które wspomagają trawienie. Przed posiłkiem, zwłaszcza ciężkim, warto zjeść kiszone warzywa lub napić się soku z ogórka lub kapusty.

Największą zaletą marynowanych warzyw jest to, że są nie tylko zdrowe, ale także świetnie smakują. Pasują każdy posiłeka kulinarne możliwości ich wykorzystania są nieograniczone. Marynowane warzywa to świetny sposób na włączenie większej ilości warzyw do swojej diety. Według dietetyków warzywa powinny stanowić połowę każdego naszego posiłku. Zimą, kiedy wybór domowych warzyw jest mniejszy, warzywa kiszone doskonale zrekompensują te niedociągnięcia. Zaletą warzyw marynowanych jest także niska cena i powszechna dostępność. Bardzo łatwo jest je zrobić samemu, a kto zaczyna, zwykle bez problemu marynuje warzywa. Warto!