Niedawna ankieta ujawnia, że prawie połowa Polaków uważa, że policja i inne organy ścigania nie poradzą sobie z przestępczością. Badanie, zlecone przez polskie codzienne „Rzeczpospolita”, podkreśla rosnące niezadowolenie, szczególnie w mniejszych miastach i obszarach wiejskich.
Według ankiety przeprowadzonej przez IBRIS 47,8% respondentów wyraziło krytykę wobec wydajności polskich organów ścigania. Z tej grupy około połowa miała silnie negatywną opinię. Natomiast 39,9% respondentów uważa, że władze dobrze sobie radzi, chociaż tylko 7,2% wyraziło silne zaufanie do skuteczności tych usług. Około 12% ankietowanych pozostało niezdecydowane.
Młode słupy wydają się być najbardziej krytyczne. Badanie wykazało, że 67% respondentów poniżej 29 lat i ponad połowę z 30 do 39 było niezadowolonych z tego, jak organy ścigania radzą sobie z przestępczością.
Krytyka jest najbardziej wyraźna wśród mieszkańców małych miasteczek i wiosek, gdzie każda druga osoba uważa, że władze nie zajmują się przestępczością. Na dużych obszarach miejskich opinie są bardziej równomiernie podzielone między krytyków i zwolenników. Jednak tylko 2% mieszkańców dużych miast wyraziło silne zaufanie do zdolności organów ścigania do zwalczania przestępczości. Według „Rzeczpospolita”, ta niska zaufanie wynika z częstych, głośnych incydentów kryminalnych na obszarach miejskich, zwiększając obawy publiczne.
Sonda przeprowadzono przy użyciu metodologii CATI w dniach 21 do 22 lutego 2025 r., Na reprezentatywnej próbie 1069 osób.
Biorąc pod uwagę te ustalenia, „Rzeczpospolita” podkreślił konieczność kompleksowej strategii zajmującej się przestępczością, w tym przestępstwami z udziałem cudzoziemców, w celu przywrócenia zaufania publicznego i zwiększenia bezpieczeństwa.