Symboliczne kontrole graniczne? Błaszczak kwestionuje strategię rządu dotyczącą migracji

Mariusz Błaszczak, wiceprezydent prawa i sprawiedliwości (PIS), kontrola graniczna wprowadzone przez rząd na granicy polscy są jedynie symboliczne. Według niego brak kluczowej dyrektywy dla usług umundurowanych podważa skuteczność tych środków.

Od 7 lipca tymczasowe kontrole zostaną wprowadzone na granicy niemieckiej. Premier Donald Tusk ogłosił przeprowadzkę, stwierdzając, że celem jest zmniejszenie przepływu nielegalnych migrantów do Polski.

Jednak Błaszczak twierdzi, że ruch ten jest czysto performatywny. Przemawiając w telewizji Republika w sobotę, argumentował, że czeki nie rozwiązują podstawowej kwestii.

„Dlaczego? Ponieważ Donald Tusk-lub jego minister Tomasz Siemiakak-nie wydał nakazu dla strażników granicznych, aby nie przyjmować migrantów odesłanych z Niemiec. W rezultacie kontrole na granicy polsko-niemieckiej są jedynie symboliczne i nie zrobi nic, aby chronić bieguny przed nielegalną migracją”, stwierdził, dodając, że decyzja o kontroli nadchodziła dopiero po presji obrony obronnej.

Zaniedbanie strażnika granicznego

Błaszczk zwrócił również uwagę, że rząd nie upewnia się, że straż graniczna jest dobrze funkcjonującą usługą. Poinformował, że podczas rozmów z oficerami na różnych odcinkach granicy politycy PIS zostali poinformowani o „niepokojąco dużej liczbie wolnych miejsc” w Gwardii granicznej.

„Kiedy usłyszałem, że po stronie niemieckiej jest trzy razy więcej personelu niż po polskiej stronie – i że nadal mamy dużą liczbę niewypełnionych postów – to naprawdę pokazuje skalę problemu” – powiedział.

Wsparcie dla referendum

Błaszczak odniósł się do niedawnej śmierci 24-letniej kobiety z Toruń, która została zaatakowana przez nielegalnego migranta, ostrzegając, że przestępstwa popełnione przez cudzoziemców mogą wzrosnąć.

„Właśnie dlatego zdecydowanie wzywam poparcie dla inicjatywy obywateli do przeprowadzenia referendum odrzucającego pakt migracyjny. To, co obecnie widzimy na granicy niemieckiej, jest po prostu preludium do tego, co nas czeka, jeśli pakt zostanie wdrożony” – podsumował.