Thomas Rose, biznesmen i były dyrektor ds. Mediów, został nominowany jako ambasador USA w Polsce. Silny zwolennik Polski i krytyk wokalny Donalda Tuska, jego nominacja sygnalizuje nowy rozdział w stosunkach amerykańskich.
Biznesmen i komentator o silnych poglądach
Były dyrektor ds. Mediów i strateg polityczny Thomas Rose został nominowany przez Donalda Trumpa jako następny ambasador USA w Polsce. Rose, szanowany biznesmen i gospodarz radiowy, wcześniej prowadzony Post Jerozolimy i współorganizowane Bauer i Rose Show na Syriusz XM. Pełnił również funkcję starszego doradcy byłego wiceprezydenta Mike’a Pence’a, odgrywając kluczową rolę w kształtowaniu polityki zagranicznej USA, szczególnie w odniesieniu do Izraela i Bliskiego Wschodu. Znany ze swojej konserwatywnej postawy, Rose głośno obronił historyczne prawdy o Polsce i skrytykowała rząd Donalda Tuska, zwłaszcza pod względem wolności mediów.
Wokalny zwolennik Polski i prawdy historycznej
Rose wyraziła silny podziw dla Polski, nazywając prezydenta Andrzeja Dudę „największym przyjacielem Ameryki w Europie”. Bronił roli Polski w II wojnie światowej i skrytykował narracje z zachodnich mediów. Jego nominacja sygnalizuje kontynuację pierwszej polityki Trumpa w Ameryce, zapewniając priorytet stosunków amerykańskich. Biorąc pod uwagę jego doświadczenie medialne i pochodzenie polityczne, kadencja Rose jako ambasadora ma być naznaczona zarówno zaangażowaniem dyplomatycznym, jak i otwartym komentarzem do kluczowych kwestii.