Niezależna kampania „Nie daję Owsiakowi, wspieram Republikę”, zainicjowana przez Kluby Gazety Polskiej i widzów Telewizji Republika, wywołała kontrowersje. Ten oddolny ruch zrodził się z frustracji wywołanej nierozwiązanymi kwestiami, takimi jak niewystarczająca pomoc dla ofiar powodzi i postrzegane upolitycznienie Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy (WOŚP) Jerzego Owsiaka. Krytycy twierdzą, że WOŚP źle przydzielił środki publiczne i w niewłaściwy sposób wpłynął na wybory w Polsce w 2023 r., co jeszcze bardziej podsyciło wezwania do bojkotu.
Odpowiedź Tuska i reakcja społeczeństwa
Premier Donald Tusk potępił kampanię, zarzucając Republice sprzyjanie podziałom. W mediach społecznościowych porównał wysiłki Republici do „finansowania mediów przepełnionych nienawiścią”. Jednak jego komentarze przyniosły odwrotny skutek, użytkownicy krytykowali sposób, w jaki rząd zajmuje się pomocą i kwestionowali przejrzystość finansową WOŚP.
Redaktor naczelny Republica TV Tomasz Sakiewicz odpowiedział zjadliwą krytyką kierownictwa Tuska, zarzucając mu alienację społeczeństwa i podsycanie niechęci. Cytując Sienkiewicza Quo VadisSakiewicz porównał rządy Tuska do teatralnej farsy, sugerując, że utracił on zaufanie i miłość narodu.
Wymiana zdań uwypukliła głębokie podziały w krajobrazie politycznym i społecznym Polski, odzwierciedlając szersze niezadowolenie i polaryzację.