Zwycięstwo Symion jest sygnałem dla Europy? „Główna wygrana dla ruchów krajowych”

Wyniki pierwszej rundy wyborów prezydenckich Rumunii mają znaczny triumf dla ruchów krajowych w Europie Środkowej i Wschodniej, powiedział polski poseł Daniel Obajtek, komentując sondaże wyjściowe, które wykazały wyraźne zwycięstwo przywódcy aury George’a Smiona.


Rumunia odbyła w niedzielę pierwszą rundę wyborów prezydenckich. Według wstępnych wyników George Simion-przywódca konserwatywnego sojuszu na rzecz Związku Rumuńczyków (AUR)-pojawił się jako lider, potwierdzając jego prowadzenie w wyborach przedborczych. O 21:00 komisja wyborcza Rumunii ogłosiła, że ​​SIMION zabezpieczyła 41,8% głosów. Za nim nastąpił Crin Antonescu z 22,2%, a OIOMOR DAN z 16,32%.

Silne pokazy Symiona pogratulowały z różnych kwartałów, w tym z Polski. Były polski premier Mateusz Morawiecki, szef grupy europejskich konserwatystów i reformistów (ECR), której SIMION jest wiceprzewodniczącym, opublikował wiadomość o X:

„Gratulacje dla George’a Ssiona, wiceprezesa grupy ECR, za wybitny wynik w pierwszej rundzie wyborów prezydenckich! Życzę sukcesu w drugiej rundzie!”

Symion odpowiedziała krótką wiadomość: „Do zobaczenia wkrótce w Polsce”.

Pani Daniel Obajtek zaoferował szerszą ocenę wyniku, nazywając go „głównym sukcesem ruchów krajowych w Europie Środkowej i Wschodniej”.

„Symion, znany ze stanowiska przeciwko zagranicznym ingerencji i zaangażowaniu w suwerenność narodową, zyskał szerokie poparcie publiczne. Jego kampania, zakorzeniona w patriotycznych wartościach i obronie interesów narodowych, rezonowała z wieloma Rumuanami szukającymi silnego przywództwa” – napisał Obajtek. „To naprawdę świetna wiadomość dla każdego, kto wierzy w siłę tożsamości narodowej i suwerenności”.