Bąkiewicza przed kolejną próbą: „Bóg, honor, ojczyzna coś znaczą”

Robert Bąkiewicz, kierownik ds Ruch Obrony Pogranicza (ROG), oznajmił na peronie X, że przed nim kolejna rozprawa. Tym razem oskarża go lewicowy działacz znany z ataków na kościoły w 2020 r. W swoim poście wyjaśnił, że kobieta przedstawia siebie jako „ofiarę przemocy”, podczas gdy on rzekomo jest winny stania w obronie wiary i przyzwoitości. Złożył także apel.

Bąkiewicz oskarża Andżelika Domańska, która pięć lat temu atakowała kościoły, zakłócała ​​msze święte i wyśmiewała modlących się na schodach kościoła Świętego Krzyża.

„Dziś ta kobieta – symbol tych profanacji – przedstawia siebie jako «ofiarę przemocy». System pomaga jej w tej groteskowej roli, bo potrzebuje własnych męczenników, nawet jeśli byliby agresorami” napisał szef ROG.

Wyjaśnił dalej, że uznano go za winnego po prostu dlatego, że stanął w obronie wiary, porządku i przyzwoitości.

„Broniłem tego, co święte, gdy próbowano to zniszczyć” dodał Bąkiewicz.

W dalszej części postu napisał, że jego zdaniem tak „proces o Polskę, o nasze wartości, o prawo do powiedzenia, że ​​Bóg, Honor i Ojczyzna coś znaczą.

Robert Bąkiewicz zakończył stwierdzeniem, że czasy mogą być trudne, ale nie cofnie się ani na krok z tego powodu „prawda zwycięży”, oraz poprosił o obecność publiczną na rozprawie (czwartek, 9 października, godz. 13.30, Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia, ul. Marszałkowska 82, pok. 475).

Dodaj komentarz