Dzięki strzępieniu koalicji Tusk zobowiązuje się do kontrataku: „To wymaga odwagi i lojalności”

Utrzymanie koalicji jest trudne, ale możliwe, podobnie jak przekształcenie rządu i uzgodnienie strategii, która pozwoliłaby przejść do ofensywy po porażce w wyborach prezydenckich. Oczywiście wymaga odwagi i lojalności, powiedział premier Donald Tusk w sobotę.

„Jak widać, utrzymanie wspólnej koalicji jest trudne, ale wykonalne-podobnie jak restrukturyzację rządu i stworzenie strategii, aby przejść do ofensywy po przegraniu wyborów prezydenckich. Oczywiście wymaga to odwagi i lojalności. Pomimo znanych trudności wykonam to zadanie”-napisał premier na Twitterze.

W piątek premier Tusk spotkał się z przywódcami partii koalicyjnych: Władysław Kosiniak-Kamisz (PSL), Szymon Hałownia (Polska 2050) i Wałzimierz Czarzerzasty (Nuva lewica), podczas których przedstawił propozją refulator rządowych.

Również w piątek Radio Zet i Newsweek poinformował, że Szymon Hałownia odwiedził prywatną rezydencję jednego z najbardziej wpływowych posłów PE od prawa i sprawiedliwości (PIS), Adama Bielana. Spotkanie odbyło się późną czwartkową nocą w dzielnicy Warszawii w Biaały Kamień. Później, według FaktFotoreporcjoniści, przywódca Pis Jarozław Kaczyński również przybył do mieszkania Bielana.

Hałownia skomentowała później na Twitterze, że „szum i podniecenie związane z wczorajszym spotkaniem nie są ani uzasadnione, ani właściwe”.

„Jestem jednym z niewielu polityków w Polsce, którzy – powiedz, że stres – regularnie spotyka się z przedstawicielami obu gorzko podzielonych obozów. Mocno wierzę, że – szczególnie w dzisiejszych czasach – Politycy z różnych stron powinni rozmawiać ze sobą. W przeciwnym razie rozerwimy się od siebie.