Hokejowa drużyna GKS Tychy sięgnęła po jedenasty Puchar Polski, umacniając tym samym swój status najbardziej utytułowanego klubu turnieju. Pod okiem fińskiego trenera Pekki Tirkkonena Tychy pokonały JKH GKS Jastrzębie 3:1 w elektryzującym finale przy pełnej widowni. Zwycięstwo to było jednocześnie trzecim z rzędu zdobyciem przez Tychy Pucharu Polski.
Decydujące momenty w finale
Po słabej pierwszej kwarcie Tychy objęły prowadzenie w drugiej po precyzyjnym strzale Joony Monto. Pomimo wysiłków Jastrzębia, w tym kluczowych interwencji Tomasa Fucika, Rasmus Heljanki w trzeciej kwarcie powiększył prowadzenie Tychów. Bramka Vratislava Kunsta w końcówce meczu przybliżyła Jastrzębie do remisu, ale bramka Filipa Komorskiego przy pustej siatce przypieczętowała zwycięstwo Tychów.
Finał był rewanżem za emocjonujące spotkanie z ubiegłego roku, które Tychy wygrały po dogrywce 3:2. W tym roku jednak uniknęli dodatkowego czasu, pokazując swoją konsekwencję i odporność. Jastrzębie, mimo dobrego ligowego meczu z Tychami, nie poddało się presji.
GKS Tychy pozostaje niepokonany we wszystkich finałach Pucharu Polski, w których brał udział, potwierdzając swoją dominację w historii polskiego hokeja.