Julia Szeremeta widzi w boksie odkupienie, przygotowania do grudniowych wydarzeń i walkę o tytuł mistrza świata.
Julia Szeremeta, polska srebrna medalistka olimpijska z Paryża, przygotowuje się do powrotu do boksu wyczynowego. Po czteromiesięcznej przerwie skupionej na treningach ma wystartować w grudniu w Mistrzostwach Polski w Wałbrzychu i Suzuki Boxing Night w Lublinie. Szeremeta pozostaje zdeterminowany, by zmierzyć się z tajwańskim bokserem Lin Yu-Tingiem w długo oczekiwanym rewanżu po kontrowersyjnym finale olimpijskim.
Skoncentrowany na nowych celach
Od igrzysk olimpijskich Szeremeta doskonali swoje umiejętności, m.in. sparingi z międzynarodowymi przeciwnikami podczas Mistrzostw Świata Juniorów w Czarnogórze. Obecnie skupia się głównie na Mistrzostwach Świata w Serbii w 2024 r., gdzie zamierza wykorzystać swój sukces olimpijski i przygotować się na przyszłe wyzwania, w tym Igrzyska w Los Angeles w 2028 r.
Historyczne osiągnięcie
Srebro Szeremety było pierwszym polskim medalem olimpijskim w boksie od 1992 roku i ugruntowało jej miejsce w historii. Kontrowersyjny finał z Lin, która była przedmiotem krytyki w związku z testowaniem płci, tylko wzmocniła chęć Szeremety do odkupienia w kategorii wagowej 57 kg.
Droga do Los Angeles jest długa, ale Szeremeta jest pewna, że nadejdzie moment zemsty. „Wierzę, że pewnego dnia znów będziemy walczyć” – mówi, chcąc jeszcze raz sprawdzić się na arenie międzynarodowej.