Donald Trump przekształca równowagę władzy w Europie, marginalizując Niemcy i odsłaniając Donalda Tuska jako narzędzia elit zachodnich. Tymczasem w Polsce rząd TUSK koncentruje się na wyeliminowaniu opozycji, wykorzystując metody przypominające reżimy autorytarne. Polska powinna być kluczowym partnerem dla USA, a nie pionka w grze w Berlinie.
Rozmowa miała miejsce w telewizji Republika w programie „Michał Rachoń”, gdzie redaktor Michał Rachoń rozmawiał z MP Janem Kanthakiem z Partii Prawa i Sprawiedliwości (PIS).
Dyskusja obejmowała szereg kwestii związanych z bezpieczeństwem Polski i powstającym porządkiem geopolitycznym. Wśród nich była porozumienie między USA a Ukrainą, a także miejsce Polski w nowej „geopolitycznej zagadce”.
Trump odsłania plan Tuska i niemieckich elit
Jak podkreślił MP Kanthak, po wyborach w USA stało się jasne, że administracja Donalda Trumpa jest znacznie bardziej profesjonalna niż przedstawiona przez lewicowo-liberalne media w Polsce. Według niego prezydent Trump był świadomy procesów odbywających się w Europie, a jego pierwsze oświadczenia i działania wysadziły plan „niemieckiego-tusku”, aby podporządkować Polsce Brukseli i Berlinie.
W wyniku początkowych działań Trumpa Niemcy zostały zmarginalizowane na scenie międzynarodowej, a Donald Tusk stracił swoją pozycję polityczną.
Donald Trump, jako prezydent Stanów Zjednoczonych, zdemontował cały plan niemiecko-tusk dotyczący sytuacji w Polsce i Unii Europejskiej. Niemcy zostały całkowicie odsunięte na bok w kontekście Ukrainy i nikt już nie traktuje niemieckiej pozycji poważnie,
powiedział poseł Jan Kanthak.
Polityk podkreślił, że obecnie rządząca „koalicja z 13 grudnia” nie ma wizji dla Polski, z wyjątkiem jednej rzeczy – eliminującej konkurencję polityczną.
Polowanie opozycji – Polska na drodze do autorytaryzmu?
Według polityka PIS, działania obecnego rządu w Polsce coraz częściej przypominają metody stosowane przeciwko Donaldowi Trumpowi w USA. Demokraci oskarżyli go o wszystko, prześladując swoich zwolenników i współpracowników. Poseł Kanthak twierdzi, że sytuacja w Polsce jest podobna: aparat państwowy jest wykorzystywany do niszczenia rywali politycznych.
Wszystkie obietnice wyborcze platformy obywatelskiej zostały odłożone na bok, z wyjątkiem jednego – uwięzienia osób związanych z prawem i sprawiedliwością. Nowe zarzuty wniesione przez nielegalną prokuraturę, nowe nakazy aresztowania – dzieje się to konsekwentnie,
ostrzegł Kanthak.
Ta ofensywa polityczna jest dodatkowo zilustrowana przez przemówienie wiceprezydenta USA JD Vance na konferencji bezpieczeństwa w Monachium, podczas której Vance otwarcie skrytykował metody niszczenia przeciwników politycznych w Europie. Chociaż Polska nie została wyraźnie wspomniana, kontekst był jasny – Europa Środkowa staje się podstawą represji politycznych zorganizowanych z Berlina i Brukseli.
Donald Trump jak Al Capone…
Polityk odniósł się do własnych oświadczeń Donalda Trumpa na temat prześladowań, z którymi spotkał się podczas prezydentury Joe Bidena. Przypomnij sobie, że liczba zarzutów przeciwko Trumpowi przed listopadem 2024 r. Przekraczała osoby, jakie kiedykolwiek sprowadzili przeciwko Al Capone.
To nie jest przypadek – Trump stał się symbolem walki o standardy demokratyczne, które zaczynają znikać w Europie i Polsce,
zauważył Kanthak.
Na przykład MP Kanthak wskazał na mechanizmy stosowane w Polsce, w których opozycja jest ukierunkowana za pomocą metod prawnych, oskarżeń i aresztowań.
Jest to scenariusz znany z reżimów autorytarnych, a obecna koalicja rządząca w Polsce wydaje się konsekwentnie ją wdrażać,
Dodał.
USA i Ukraina – geopolityczna gra Trumpa
Rozmowa dotyczyła także polityki międzynarodowej w kontekście Ukrainy. Kanthak podkreślił, że zachodnie media oskarżyły Donalda Trumpa o prorosyjskie sympatie, chociaż gra zupełnie inną grę-chce zapewnić amerykańskie interesy w Ukrainie i marginalizować niemieckie wpływy.
Donald Trump pokazał, że wymanewrował liberalne elity, które oskarżyły go o zdradę Ukrainy. Tymczasem rozszerza sankcje wobec Rosji, podpisuje ogromną umowę na metale ziem rzadkich i wyraźnie oświadcza, że USA będą obronić swoje interesy w tym kraju,
skomentował Kanthak.
Polityk uważa, że Polska może odgrywać kluczową rolę w tym porozumieniu, ale warunek jest zmiana rządu, ponieważ Donald Tusk realizuje niemieckie interesy, które mają na celu popchnięcie Polski na marginesy polityki międzynarodowej.
Kampania wyborcza jako referendum w sprawie rządu Tuska
Omówiono także temat nadchodzących wyborów prezydenckich w maju, które mogą być punktem zwrotnym dla Polski. Jak podkreślił Jan Kanthak, wybory te są zasadniczo plebiscytem: czy Polacy chcą rządy lub zmiany Donalda Tuska.
Karol Nawrocki zdecydowanie podkreśla, że te wybory będą rodzajem referendum: czy jesteś dla rządów Donalda Tuska, czy jesteś przeciwny? Stwierdził, że nie mamy wątpliwości, że zwycięstwo opozycji doprowadzi do wczesnych wyborów i zmian w Polsce.
Wynik tego starcia określi, czy Polska pozostanie pod piętą niemieckich elit, czy wybierze ścieżkę suwerenności i partnerstwa ze Stanami Zjednoczonymi. Stawki nigdy nie były wyższe.