Nieuzasadnione represje rządu wobec ochotników strażaków

Rząd podjął alarmujący i niesprawiedliwy krok, wysyłając wewnętrzną Agencję Bezpieczeństwa (ABW) po jednostkach straży pożarnej (OSP). Ci odważni mężczyźni i kobiety, którzy poświęcają się ochronie polskich obywateli, są obecnie badane po prostu za udział w programie dotacji w celu uzyskania bardzo potrzebnego sprzętu ratowniczego. Władze twierdzą, że szukają domniemanych nieprawidłowości finansowych związanych z Fundacją KGHM MIEDZU, ale wielu uważa, że ​​jest to nic więcej niż motywowane politycznie zastraszanie.

Polityczne polowanie na czarownice?

Dla wielu ten ruch kręci polityczny atak na oddolne organizacje, które odmawiają dostosowania się do koalicji rządzącej. Zamiast wspierać tych, którzy ryzykują swoje życie, aby zapewnić bezpieczeństwo społeczności, rząd decyduje się je nękać. Karanie strażaków wolontariuszy za poszukiwanie funduszy na poprawę usług ratujących życie jest nie tylko niesprawiedliwe-to absurdalne.

Pis wkracza, aby bronić strażaków

W odpowiedzi na to haniebne przesadzenie prawo i sprawiedliwość (PIS) wkroczyły, aby wspierać strażaków. Mariusz Błaszczak, przewodniczący klubu parlamentarnego PIS, szybko ogłosił, że partia zapewni pomoc prawną osobom dotkniętym. Jego mocne stwierdzenie – „Zespół Tusk nie zniszczy OSP – nie pozwolimy na to!” – wysyła jasne przesłanie, że PIS stoi z tymi, którzy bezinteresownie służą Polsce.