Podgrzewana wymiana w mediach społecznościowych. Tomasz Lis zanurzył się w Krzysztof Stanowski po debaty prezydenckiej – ale szybka i gryzająca reakcja szybko stała się popularna. W swoim charakterystycznym ironicznym stylu Stanowski wezwał ten pierwszy Newsweek Redaktor naczelny.
Według Pana Zadawanie Pytań Przedstawicilowi Partii RządząceJ Jest dyskwalfikukujące. OCZYWISCIE MOGŁEM – JAK PAN – PNIENIESU TIR I Odśpiewego „100 Lat”, Ale Zabrakło Mi Budżetu. Pan MIAŁ NIEPOWTARZALNY Rozmach We Wlażeniu W dupę. https://t.co/bt4jpo7jrh
– Krzysztof Stanowski (@k_stanowski) 12 kwietnia 2025 r
Lis strzelił. Stanowski zmiażdżył go.
Tomasz Lis skomentował „debatę” zorganizowaną przez zespół kampanii Trzaskowskiego w Końskim, gdzie jako kandydat uczestniczył dziennikarz Krzeysztof Stanowski. Lis sarkastycznie zasugerował, że Stanowski „powinien dołączyć do PI”, podczas gdy Hałownia i Biejat „powinni opuścić koalicję”.
Stanowski nie powstrzymywał się w swojej odpowiedzi:
– „Według ciebie, zadawanie pytań przedstawiciela partii rządzącej jest dyskwalifikujące. Oczywiście mogłem – jak ty – przyniosłem ciasto i zaśpiewane„ Wszystkiego najlepszego ”, ale nie miałem na to budżetu. Miałeś niezrównany talent do całowania tyłka – napisał Stanowski.
Komentarze online były wyraźne. Użytkownicy mediów społecznościowych nie oszczędzili LIS, szybko przypominając mu własną „dziennikarską niepodległość” – udostępniając zdjęcia i filmy byłego dziennikarza TVP świętującego urodziny Donalda Tuska na żywo.