Dziś w Kościele katolickim jest święta sobota – czas ciszy i kontemplacji. Wierne odwiedzają grobowce Pana, zastanawiając się nad cierpieniem i śmiercią Chrystusa. W kościołach pobłogosławiono jedzenie na stół wielkanocny. Po zmroku obchodzona jest najważniejsza masa roku – czuwanie wielkanocne.
Święta sobota
Liturgista ks. Mateusz Kielarski wyjaśnił, że w świętą sobotę kościół pozostaje przy grobie Pańskiego, medytując o pasji i śmierci Chrystusa. W kościołach ołtarz pozostaje gołe – nie ma materiału, świecznika i żadnych dekoracji ani naczyń liturgicznych. Tabernakulum jest otwarty i pusty – błogosławiony sakrament nie jest obecny.
W centrum Sanktuarium stoi krzyż, wyznaczony do czci.
„W tym dniu, kiedy mijamy przed krzyżem, powinniśmy uklęknąć, oddając hołd ukrzyżowanemu Chrystusowi” – powiedział ks. Kielarski.
Błogosławieństwo koszy wielkanocnych
Przypomniał, że rano jedzenie przeznaczone na święto Wielkanocne jest pobłogosławione w kościołach. Wierni przynoszą kosze zawierające między innymi jaja, peklowane mięso, chleb, sól, chrzan i kawałek ciasta. Ludzie odwiedzają kościoły, zbierając się wokół grobowców Pańskiego, gdzie trzymany jest błogosławiony sakrament. Jest umieszczony w centralnym miejscu, pokrytym zasłoną, aby umożliwić medytację o „tajemnicy zejścia Chrystusa w otchłań”.
Liturgia czuwania wielkanocna
Ks. Kielarski podkreślił, że podobnie jak w Wielki Piątek kościół powstrzymuje się od świętowania Mszy w świętą sobotę do wieczora. Komunia Święta może być podawana tylko w formie Viaticum, to znaczy dla osób zagrożonych śmiercią. Dopiero po zmroku rozpoczyna się końcowa liturgia Wielkanocnego Triduum – czuwanie wielkanocne, którego obrzędy należą już do niedzieli wielkanocnej.
Ks. Kielarski wyjaśnił, że na początku liturgii kapłan błogosławi ogień i oświetla z niej świecę Paschal – symbol Chrystusa, światło świata. Rytuał ten zwykle odbywa się poza kościołem, w którym rozpalany jest ogień.
„Ogień jest elementem, który może spowodować spalenie całego miasta. Liturgia wykorzystuje ten element – służy do oświetlenia świecy, która przebija ciemność nocy” – podkreślił.
Późna godzina czuwania ma również znaczenie symboliczne.
„Odnosi się do nocy przed exodusem Izraelitów z egipskiej niewoli. Bóg poinstruował swego ludu, aby jadł baranka Paschy po zmroku i zaznaczyć ich doorposty z krewem, które należy oszczędzić przed śmiercią. Podobnie ta noc jest czuwaniem dla całego Kościoła, który czeka na zmysłowy Chrystusa” – powiedział.
Dodał, że wierne trzymanie świec zapalonych jako symbol tego czuwania, utrzymując je do początku liturgii słowa. Świece te są oświetlone z świecy Paschal, która jest wniesiona do Mrocznego Kościoła przez księdza. Gdy świeca Paschal dociera do sanktuarium, Exsultet – Proklamacja Wielkanocna – jest zaśpiewana.
Ks. Kielarski zauważył, że następną częścią jest liturgia tego słowa, która jest szczególnie przedłużona podczas czuwania wielkanocnego: pełna wersja zawiera dziewięć odczytów przeplatanych psalmami i modlitwami.
„Podczas tej liturgii Kościół zastanawia się nad wielkimi dziełami, które Bóg wykonał przez całą historię – od stworzenia świata po zmartwychwstanie Chrystusa” – powiedział.
Po homilii pojawia się trzecia część Mszy – liturgii chrztu, która zaczyna się od błogosławieństwa wody. W tej chwili zbór odnawia swoje obietnice chrztu. W niektórych parafiach odbywają się również chrzty dorosłych lub dzieci.
Zwrócił uwagę, że w czwartej części liturgii kościół jest zaproszony do stołu Eucharystii, który sam Chrystus przygotował przez swoją śmierć i zmartwychwstanie.
Procesja zmartwychwstania
Ks. Kielarski dodał, że w wielu kościołach w Polsce czuwanie wielkanocne kończy się procesją zmartwychwstania wokół kościoła.
„Ta procesja jest wyrazem radości, którą wierny odczuwa po spotkaniu z zmartwychwstałym Chrystusem. Podobnie jak uczniowie, chcemy podzielić się tą radością ze światem, dlatego wychodzimy na ulice w procesji” – wyjaśnił.