UE planuje rozprawienie się z mediami społecznościowymi: „Cenzura internetowa im nie wystarczy…”

Była premier Beata Szydło skomentowała w mediach społecznościowych debatę, która odbyła się w Parlamencie Europejskim. Jak poinformował poseł, podczas sesji przedstawiono propozycje dotyczące nowych regulacji dotyczących mediów społecznościowych i sposobu ich finansowania. „Cenzura internetu im nie wystarczy, chcą też pozbawić środków tych internetowych twórców, których nie lubią” – ostrzegła.

„Dzisiaj w Parlamencie Europejskim usłyszeliśmy propozycje lewicowych działaczy nazywających siebie „ekspertami internetowymi”, którzy żądają, aby platformy mediów społecznościowych były zmuszane do finansowania określonych mediów i organizacji. Ponieważ ich zdaniem wpływy z monetyzacji mediów społecznościowych nie trafiają tam, gdzie powinny” – napisała Szydło w X.

Były premier zwrócił uwagę, że proponowane rozwiązania są „zgodne z pomysłami prezentowanymi już przez niektórych polityków w Parlamencie Europejskim i przedstawicieli Komisji Europejskiej”. Jej zdaniem może to być kolejny krok w stronę ograniczania wolności słowa w internecie.

„Będą chcieli to zrobić. Cenzura Internetu im nie wystarczy, chcą też pozbawić środków tych internetowych twórców, których nie lubią” – dodała.

https://twitter.com/BeataSzydło/status/1977775961597702421

Sprawę skomentował także dziennikarz Paweł Rybicki, zwracając się bezpośrednio do Elona Muska:

„Działacze lewicowi nawołują Parlament Europejski do zniesienia obecnego modelu monetyzacji w mediach społecznościowych (np. na X), ponieważ pieniądze trafiają do „radykałów”, podczas gdy powinny trafiać do oświeconych mediów lewicowych” – napisał.

Max Hubner dodał:

„Oczywiście lewicowa UE chce uderzyć w media społecznościowe. W stale kurczącej się bańce medialnej w Europie, gdzie prezentowana jest praktycznie tylko jedna, radykalnie lewicowa narracja, media społecznościowe stały się oazą wolności dla innych punktów widzenia. ZSRR 2.0.”

Dodaj komentarz