Ziobro przedstawia akt oskarżenia przeciwko rządowi Tuska: „Mamy do czynienia z pełzającym zamachem stanu”

„Jesteśmy świadkami pełzającego zamachu stanu. Do łamania prawa dochodzi na różnych płaszczyznach, począwszy od mediów, a skończywszy na późniejszych wydarzeniach naznaczonych rażącym naruszeniem prawa, w tym czynach przestępczych popełnionych w celu uzyskania korzyści politycznych dla sprawujących władzę, a także korzyści materialnych dla osób zajmujących lukratywne stanowiska i zadania ważne dla obozu rządzącego” – powiedział w wywiadzie dla TV Republika Zbigniew Ziobro, były minister sprawiedliwości. „To szereg przestępstw, których częścią jest naruszenie konstytucyjnych wolności profesora Pogonowskiego” – dodał Ziobro.

Dziś rano władze pojawiły się w mieszkaniu byłego szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego Piotra Pogonowskiego i go zatrzymały. Zostanie on siłą postawiony przed nielegalnie działającą Komisją Pegaza.

We wrześniu 2024 r. Trybunał Konstytucyjny orzekł, że działalność Komisji Pegaza jest niezgodna z konstytucją. Zdaniem Trybunału Sejm przyjął uchwałę „niewłaściwie ukonstytuowaną”, gdyż uniemożliwiała ona Mariuszowi Kamińskiemu i Maciejowi Wąsikowi wykonywanie obowiązków parlamentarnych. Pogonowski, powołując się na orzeczenie Trybunału, trzykrotnie nie stawił się przed komisją. Jednak w listopadzie Sąd Okręgowy w Warszawie wyrokiem sędzi Beaty Najjar zignorował decyzję Trybunału Konstytucyjnego i nakazał aresztowanie Pogonowskiego i przymusowe stawienie się przed komisją.

Kontrowersje wokół sędziego Najjara

Beata Najjar została prezesem Sądu Okręgowego w Warszawie w sierpniu 2024 r. Odwołana wcześniej przez Ziobrę ze stanowiska wiceprezesa ds. karnych, była jedyną kandydatką popieraną przez Zgromadzenie Ogólne Sędziów tego sądu.

Zapytany o zwolnienie Najjara Ziobro bronił swojej decyzji, stwierdzając:

„Przeprowadzono ją ściśle w ramach prawa. Jako Minister miałem uprawnienia do podejmowania takich decyzji, a ta opierała się na rekomendacjach wymiaru sprawiedliwości. Trzymałam się twardej zasady, aby nie działać bez opinii sędziów, którzy dobrze zaznajomili się z funkcjonowaniem swoich zespołów sędziowskich i negatywnie ją ocenili.”

Ziobro skrytykował późniejsze zmiany dokonane przez Adama Bodnara, zarzucając mu bezprawne odwołanie kierownictwa zarówno Sądu Okręgowego, jak i Apelacyjnego w Warszawie. Według Ziobry działania Bodnara miały na celu przejęcie przez „naszych sędziów” kluczowych stanowisk kierowniczych w sądownictwie, zapewniając w ten sposób kontrolę nad krytycznymi sprawami.

Ziobro: Zatrzymanie Pogonowskiego to przestępstwo

Ziobro określił zatrzymanie Piotra Pogonowskiego jako nie tylko bezprawne, ale i karalne, twierdząc, że osoby odpowiedzialne, w tym sędziowie, muszą zostać pociągnięci do odpowiedzialności.

„Chodzi o sytuację, w której każdy obywatel, który przypadkiem sprzeciwia się określonym strukturom władzy lub klikom, może zostać bezprawnie zatrzymany. Nie możemy tego zaakceptować jako czegoś normalnego. Praktyki te nawiązują do najciemniejszych dni komunizmu” – stwierdził.

Ziobro podkreślił, że orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego z 10 września jest wiążące i niepodważalne.

„Komisja Pegaza została powołana niezgodnie z konstytucją, zarówno jeśli chodzi o jej utworzenie, jak i zakres działania. Zmuszanie kogoś do stawienia się przed tą komisją jest oczywistym przestępstwem, a osoby odpowiedzialne muszą ponieść konsekwencje” – stwierdził.

Obawy dotyczące niezależności sądów

Ziobro zwrócił także uwagę na kwestie niezawisłości sędziowskiej, wskazując na zarzuty manipulacji przy wyborze sędziów do spraw drażliwych politycznie.

„Wprowadziliśmy elektroniczny system losowego przydzielania sędziów, który był powszechnie chwalony za przejrzystość. Otrzymuję jednak sygnały sugerujące, że obecnie dochodzi do manipulacji przy tym systemie, co ma zapewnić, że „nasi sędziowie” zajmą się sprawami kluczowymi dla rządzących” – zauważył.

Na zakończenie Ziobro powtórzył swoje stwierdzenie:

„Mamy do czynienia z pełzającym zamachem stanu. Do łamania prawa dochodzi w wielu obszarach, od mediów po inne wydarzenia, w których dochodzi do poważnych naruszeń prawa, a których celem jest zapewnienie elicie rządzącej korzyści politycznych i materialnych. Do tego szeregu przestępstw zalicza się także naruszenie konstytucyjnych wolności profesora Pogonowskiego.”