Polscy urzędnicy celni przechwycili nielegalną przesyłkę odpadów podczas rutynowej kontroli na autostradzie A4 w pobliżu Gliwic w poniedziałek (2 września). Ciężarówka, która przewoziła towary z Niemiec, przewoziła mieszane odpady zamiast zadeklarowanych komponentów aluminiowych, jak poinformowała Izba Administracji Skarbowej w Katowicach.
Śląski Urząd Celno-Skarbowy zatrzymał pojazd na punkcie poboru opłat i odkrył ładunek, który zawierał plastik, zużyte pieluchy i drewno, a także aluminium. Ciężarówka zarejestrowana na polskich tablicach rejestracyjnych przewoziła odpady bez odpowiedniej dokumentacji, a przewoźnik nie uzyskał wymaganego zezwolenia od Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska.
Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska (WIOŚ) potwierdził, że odpady zostały nieprawidłowo sklasyfikowane, co czyni ich transport nielegalnym. W rezultacie firma odpowiedzialna za przesyłkę musi zapłacić grzywnę administracyjną w wysokości do 42 000 PLN (około 9000 EUR). Śląski Urząd Celno-Skarbowy skierował sprawę do swojego Departamentu Postępowań Celnych w celu dalszego zbadania.
Oprócz błędnej klasyfikacji władze zauważyły, że transport nie został prawidłowo zarejestrowany w polskim systemie SENT, który śledzi ruch wrażliwych towarów, takich jak paliwo i odpady. Dalsze kary mogą zostać nałożone w miarę trwania śledztwa.