„To kolejny przykład niekonsekwencji ministra Sikorskiego. Wdrażana jest ostatnia umowa. Donald Tusk już zapewnił swoją kontratrę (…). Myślę, że po tym, jak Tusk podpisał się z nominacji ambasadorskiej, ktoś musiał zostać zberzonym, ponieważ szybko wycofał się z tego, co zostało uzgodnione.
Sikorski krytykuje prezydenta Dudę
W sobotę, w wywiadzie dla TVN24, minister spraw zagranicznych Radospław Sikorski wyraził frustrację z powodu opóźnień w mianowaniu ambasadorów. Przypomniał widzom, że osiągnął trzy umowy z prezydentem Dudą i więcej niż ich spełnił.
„Lud prezydenta Dudy jest ambasadorami w Nowym Jorku, Londynie, Kanadzie, Paryżu, Bukareszcie, Watykanu i Pekinie. Początkowo prezydent poprosił tylko o cztery” Sikorski wskazał.
Dodał to „Żadne z trzech umów nie zostało uhonorowane” przez prezydenta i ogłosił, że w najbliższych dniach formalnie poprosi na piśmie, że Duda „Powstrzymaj się od przetwarzania dalszych nominacji”. Sikorski argumentował, że lepiej byłoby w służbie dyplomatycznej Polski, gdyby zamiast tego nowi ambasadorzy zostali powołani przez następnego prezydenta.
„Kolejny brak spójności”
W niedzielę minister prezydencki AndrzeJ Dera odpowiedział na uwagi Sikorskiego w TVN24 Kawa Na Ławę program.
„To kolejny przykład niespójności ministra Sikorskiego. Wdrażana jest najnowsza umowa. Donald Tusk już dostarczył swoją kontratrę (…). Myślę, że po podpisaniu się z nominacji do ambasadorskiej, ktoś musiał się zberzać, ponieważ szybko wycofał się z tego, co wcześniej uzgodniono” Dera skomentowała.
Zapytany, czy oznaczało to, że prezydent Duda nie podpisałby już żadnych nominacji do ambasadorów, Dera odpowiedziała, że prezydent „Jest gotowy”.
„Umowa, która szanuje zarówno tradycję, jak i prawo, jest podtrzymywana przez prezydenta. Dlaczego nie wydano nominacji ambasadorowych? Ponieważ Radosław Sikorski oświadczył, że nie będzie przestrzegać tradycji lub przepisów prawnych. W momencie ustąpienia procesu. Poczekaj na nowy. Dera stwierdził.
Trwający spór o spotkania ambasadorów
Od marca 2024 r. Trwa spór między Ministerstwem Spraw Zagranicznych a prezydentem Andrzejem Dudą o mianowania ambasadorów. W tym czasie minister spraw zagranicznych Sikorski zdecydował, że ponad 50 ambasadorów zakończy swoje misje, a kilku kandydatów nominowanych przez poprzednie kierownictwo ministerstwa zostanie wycofanych. Tymczasem prezydent Duda podkreślił to „Żaden polski ambasador nie może zostać mianowany ani zwolniony bez podpisu prezydenta”.
Zamiast ambasadorów, którzy opuścili swoje stanowiska, ale nie zostali formalnie odrzucani przez prezydenta, MFA wyznaczył dyplomatów, którzy z powodu trwającego konfliktu nie mają statusu ambasadorskiego, ale zamiast tego służą jako Chargé d’Affaires. Sytuacja ta jest przykładem w USA, gdzie były minister obrony Bogdan Klich z rządu PO-PSL zastąpił Marek Magierowski. Prezydent Duda wielokrotnie wskazywał, że nie uważa Klicha za odpowiedniego kandydata na stanowisko ambasadora w USA